Hej Hej ! :)
Jestem z siebie taka dumna...
Pokonałam zarówno swoje problemy życiowe jak i... swoją wagę.
Jestem bardziej pewna siebie i SILNA! Bardzo silna...
I wierzę, że teraz będzie już tylko lepiej.
A oto moja metamorfoza...
i teraz...
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (133)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 60916 |
Komentarzy: | 174 |
Założony: | 11 maja 2008 |
Ostatni wpis: | 18 października 2015 |
kobieta, 34 lat, Polandia
161 cm, 54.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Jestem CHWALIPIĘTA! [ - 40 kg ] Udało się.
Pokonałam samą siebie! :)
Hej Hej ! :)
Jestem z siebie taka dumna...
Pokonałam zarówno swoje problemy życiowe jak i... swoją wagę.
Jestem bardziej pewna siebie i SILNA! Bardzo silna...
I wierzę, że teraz będzie już tylko lepiej.
A oto moja metamorfoza...
i teraz...
MINUS 36 kg za mną! - Zdjęcia PRZED i PO... :)
Witam kochani... kto mnie jeszcze pamięta ? ;)
U mnie była rewolucja w życiu... Szkoda aż opowiadać co się wydarzyło, ale było bardzo bardzo źle. :(
Na świecie miał być już mój synek. Niestety... jest tam, na górze.
Ale to nie wszystko... wydarzyło się o wiele więcej. Ale nie o tym chciałam....
Jestem ponownie! Nie załamałam się! Walczę nadal - o siebie i nie tylko.
Zmieniłam się... ;)
A więc już Wam pokazuje... :)
Kiedyś i Dziś:
a tutaj więcej... kiedyś:
iiiii... teraz:
Jeśli się chce, to można wszystko!
Pomimo wszystko... :)
Jakbyście chcieli zobaczyć więcej zdjęć to zapraszam na insta.
@kamylykaa
Rewelacyjna dieta WOLUMETRYCZNA... Polecam !!!
Specjaliści z opiniotwórczego serwisu The Daily Beast jednogłośnie prognozują, że będzie to jedna z popularniejszch diet 2013 roku.
Dietę wolumetryczną, zwaną też objętościową, opracowała 7 lat temu dr Barbara Rolls z Uniwersytetu w Pensylwanii, autorka 200 prac naukowych, uhonorowana prestiżowymi nagrodami w dziedzinie żywienia. Jak się okazuje, z roku na rok dieta cieszy się coraz większym uznaniem. Jest po prostu bardzo skuteczna - mówi dr Rolls.
Dieta wolumetryczna zakłada spadek wagi o 1-2 kg w ciągu tygodnia. Podstawą jest spożywanie produktów zawierających dużo wody, dzięki czemu mają one dużą objętość i wypełniają żołądek.
Co warto jeść? Mogą to być zupy, bo jest w nich 80-95 proc. wody, gotowane lub surowe warzywa i owoce (80-95 proc.), galaretki (99 proc.), jogurty i kefiry (75 proc.). Można nimi zajadać się do woli i zaspokajać głód, nie martwiąc się o figurę. Mają bowiem tzw. niską gęstość kaloryczną. Przykłady? 2 szklanki
By pomóc nam w zakupach żywnościowych, dr Rolls wymienia cztery grupy produktów o różnej gęstości kalorycznej.
GRUPA I to beztłuszczowe mleko, zupy typu buliony, bezskrobiowe warzywa i owoce: sałata, ogórki, papryka, pomidory, brokuły, kalafior, cukinia, pieczarki, szpinak, fasolka szparagowa, kalarepa, maliny, truskawki, porzeczki, cytrusy, melony, brzoskwinie, jabłka i gruszki. Raczymy się nimi do woli.
Do GRUPY II należą warzywa i owoce skrobiowe - ziemniaki, kukurydza, banany oraz strączkowe - bób, fasola, groch; niskotłuszczowe potrawy mieszane np. spaghetti; chude mięso - wołowina, cielęcina, kurczak, indyk; ryby - mintaj, morszczuk, sola, dorsz, kergulena, sandacz. Można jeść, ale warto uważać.
GRUPA III zawiera produkty o średniej gęstości kalorycznej - sery, jaja, pieczywo, ciastka typu precle, lody oraz mięsa - wieprzowina, kaczka, gęś, boczek. Lepiej je jeść sporadycznie.
Jak ognia wystrzegajmy się natomiast GRUPY IV: frytek, czekolady, ciastek, orzechów, masła, olejów.
Najlepsza DIETA na Świecie!!! :)