....Ja może i schudnę ale Tobie to rozumu nie przybędzie ! ...
I zaraz dzień staje się lepszy :)
Śpijcie dobrze i "dietujcie" się jeszcze lepiej i jeszcze bardziej wytrwale <3
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (39)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 3719 |
Komentarzy: | 19 |
Założony: | 25 lutego 2010 |
Ostatni wpis: | 29 stycznia 2018 |
kobieta, 40 lat, Bydgoszcz
174 cm, 84.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
....Ja może i schudnę ale Tobie to rozumu nie przybędzie ! ...
I zaraz dzień staje się lepszy :)
Śpijcie dobrze i "dietujcie" się jeszcze lepiej i jeszcze bardziej wytrwale <3
Parę dni diety i pojawił się pierwszy kryzys ... brak było chęci i motywacji do trzymania diety,do tego zmęczenie pracą <12 godzin dziennie> a najważniejsze to brak wsparcia bliskich mi osób.Moją decyzję odnośnie wzięcia się za siebie odbierają jako kaprys,kolejny wymysł.Gdyby nie grupa wsparcia Vitalia albo dokładniej dziewczyny z tej grupy poddałabym się.Dziś można rzec,zaczynam na nowo :) Niech inni się śmieją i przyglądają,ja i tak dam radę i udowodnię że jestem warta coś więcej niż myślą !!!
Wczoraj było jeszcze w miarę,wypoczywałam i uskuteczniałam dietę.Dzisiaj po kolejnym posiłku z jadłospisu pojawiły się niezbyt miłe dolegliwości żołądkowe,dlatego też dziś odpuszczam kolację.Oczywiście też zmieniam dietę na vitalekką,zbyt dużo błonnika też mi chyba szkodzi.Staram się wypijać wyznaczoną ilość wody,ale niestety chodzę non stop do toalety i non stop mam pełny żołądek...Narzekanie narzekaniem,ale nie poddam się tak łatwo i w końcu dopasuję dietkę do swojego organizmu,który bardzo ale to bardzo broni się przed zdrową żywnością ;)
Miało być pozytywnie więc mimo zmęczenia jestem zadowolona z przepisów jakie otrzymałam.Jutro dzień wolny więc można dołożyć większych starań jeśli chodzi o posiłki ale również ćwiczenia.Co prawda boję się "zakwasów",ale jak walczyć o siebie to maksymalnie :))
Dzisiaj dzien pelen pracy i to doslownie :) 12h poza domem,pozniej zakupy i przygotowanie pierwszych posiłków na jutro.Jestem optymistycznie nastawiona ! Byle do przodu! Na pierwszy ogień kanapki z serem żółtym i pomidorkiem,później pasta z soczewicy i papryki :) Pyszotka