Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

hej! jestem wesołą babeczką - prawie zawsze, chyba że akurat przechodzę gdzieś blisko lustra . Wtedy mój uśmiech ginie ,a na twarzy pojawia się zdziwienie , ta wielka kobieta to Ja?!! Tak dłużej nie może być ! przecież ja też chcę być Śliczna , taka jak bohaterki moich książek które uwielbiam czytać

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8211
Komentarzy: 65
Założony: 6 stycznia 2010
Ostatni wpis: 10 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
majkaa1975

kobieta, 48 lat, Koło Pięciu Lip

170 cm, 97.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 lutego 2014 , Komentarze (3)

 TĘSKNIŁAM ZA WAMI  !! OSTATNIO CORAZ  BARDZIEJ . 


NIE ODZYWAŁAM SIĘ  OD BARDZO DŁUGIEGO CZASU .
POTRZEBOWAŁAM  POMOCY ... BY  ZROZUMIEĆ  ŻE TO CO NAS NIE ZABIJE MOŻE BYĆ BARDZO CENNĄ LEKCJĄ ŻYCIA  .
NIE  POTRAFIŁAM POGODZIĆ SIĘ Z TYM  ŻE  OSOBA KTÓREJ  UFAMY  POTRAFI  POZBAWIĆ MNIE  WIARY W LUDZI  I  GODNOŚCI DO  SAMEJ  SIEBIE !


WIELE  RAZY  CZYTAŁAM  WASZE  PAMIĘTNIKI  , ALE NIE MIAŁAM  ODWAGI  NAPISAĆ  BO WIEDZIAŁAM ŻE  ZAWIODŁAM !!!
 MOJE  MYŚLI BYŁY TAK CZARNE I OKROPNE  JAK MOJA    WAGA 111,70KG.  BYŁO MI OBOJĘTNE JAK WYGLĄDAM I CO SIĘ  ZEMNĄ STANIE ..................

TERAZ  JUŻ NIE JEST !  ZROZUMIAŁAM ŻE  MUSZĘ UWIERZYĆ W SIEBIE :)  WIĘC PRÓBUJĘ .  DZIŚ  MOJA WAGA TO 103-104KG. NADAL  KATASTROFA !!!!  ALE WALCZĘ  JUŻ OD MIESIĄCA :)  A TERAZ GDY ZEBRAŁAM SIĘ NA ODWAGĘ  BY  NAPISAĆ  BĘDZIE   MI   ŁATWIEJ!! WASZE  OSIĄGNIĘCIA DODAJĄ MI  MOTYWACJI !.

DZIĘKUJĘ ŻE  JESTEŚCIE !!!!!!!!!!1


12 lutego 2010 , Komentarze (5)

HEJKA  KOCHANI !!!!  JAK  TAM  PO  PĄCZKOWYM  ŚWIĘCIE????   PRZYZNAĆ  SIĘ  SZCZERZE  ILE  ZALICZONYCH   PĄCZUSIÓW ?? WIEM ,ŻE TO  TRADYCJA - DLATEGO  JA  Z CZYSTYM  SERCEM  PRZYZNAJĘ  SIĘ  ,ŻE  ZJADŁAM  JEDNEGO  PYSZNEGO PĄCZKA -MNIAM !! ACH  I WCALE  NIE  MAM  WYRZUTÓW  SUMIENIA . GDYBYM  GO  NIE  ZJADŁA  TO TAK  JAKBY W  WIELKANOC  NIE  ZJEŚĆ  JAJKA  , LUB  W  WIGILIĘ    OPŁATKA  hi hi hi!!!! TAK  SIĘ  USPRAWIEDLIWIAM  -- ZA TO  WIECZOREM  GIMNASTYKA  BYŁA  ROBIONA  Z PRZYJEMNOŚCIĄ , 1,5 GODZ. NA  BIEŻNI  SZYBKIM  MARSZEM ( 11KILOMETRÓW  )   MUSZĘ  SIĘ  WAM  POCHWALIĆ  ŻE  MAM  CORAZ  LEPSZĄ  KONDYCJĘ   I  NAPRAWDĘ  LUBIĘ  TE  MOJE  SPACERKI  NA  BIEŻNI ,  ACH!! I NAJWAŻNIEJSZE  WAGA  ZNOWU  TROSZKĘ   MNIEJSZA  .POMALUTKU, POMALUTKU  I  DO  NASTĘPNEJ  ZIMY  DOBIJĘ  DO  CELU hi hi hi!!!!!
ŻEBY  NIE  BYŁO  TAK  KOLOROWO  ---TO  ODWOŁALI  NAM  ZABAWĘ   WALENTYNKOWĄ   ,A TAK  BARDZO  BYŁAM  NA  NIĄ  NASTAWIONA  ,  PLANUJEMY   CAŁĄ  PACZKĄ  IŚĆ  DO  INNEGO  LOKALU  ALE  NIE  WIEM  CZY  DOSTANIEMY  STOLIK  BEZ  REZERWACJI  NA  TYLE  OSÓB. MAM  NADZIEJĘ  ŻE NAM  SIĘ   UDA .   KOCHANI  A CO  WY  PLANUJECIE  NA WALENTYNKI , MACIE  JAKIEŚ  CIEKAWE  POMYSŁY??  JA  PLANUJĘ  ZABRAĆ  MALUCHY  DO  KINA   NA  BAJKĘ  ,   A  WIECZORKIEM   MOŻE  MIŁĄ  KOLACYJKĘ   , POTEM   MALUCHY  DO ŁÓŻKA  I CHASIU . A  POTEM   TATUSIOWI  JAKIŚ  MASAŻ  PLECKÓW  CHYBA  ŻE  BĘDZIE  GRZECZNY  TO  ZASŁUŻY  NA  WIĘCEJ  hi hi hi!!!!  ODEZWIE SIĘ   DO WAS  PEWNIE  DOPIERO  W NIEDZIELĘ  WIECZOREM  ---TAK ŻE  KOCHANI  ŻYCZĘ   WAM  GORĄCYCH  I  PEŁNYCH  FANTAZJI  WALENTYNEK   .BAWCIE  SIĘ   ŚWIETNIE   pa!!!!!!!!!!!!!

8 lutego 2010 , Komentarze (5)

WITAJCIE  SŁONECZKA
 WCHODZĘ  SOBIE  DZIŚ  NA WAGĘ  ,A  ONA  CO???? ZŁOŚNICA  STOI  W MIEJSCU  !!!!!! ALE  SIĘ   ZDENERWOWAŁAM  NIE  DOŚĆ  ŻE  JUŻ  OD  KILKU  DNI  BOLI  MNIE   ŻOŁĄDEK  I  MUSIAŁAM  ODSTAWIĆ   SUROWE  WARZYWA  I  OWOCE   ,TYLKO  NA ŚNIADANIE  W PRACY  SUCHY  CHLEBEK  I TO NA RATY (bo najgorzej  boli rano  po posiłku )  OBIAD  TEŻ  BEZ  OBŻARSTWA  TO JESZCZE  WAGA  ANI  DRGNIE !!! WREDOTA! !!!    A JAK POMYŚLĘ  ŻE  JUŻ  ZA 3 DNI  JEST  TŁUSTY CZWARTEK !!!!!!  I W DOMU  BĘDZIE  GÓRA  PĄCZKÓW  UPIECZONA  PRZEZ  WSPANIAŁĄ  TEŚCIOWĄ ---TO AŻ  MI SKÓRA CIERPNIE  ULEGNĘ    PEWNIE   SZLAK   WEŹNIE  MOJĄ   SILNĄ   WOLĘ  --RATUNKU!!!  MOŻE  KTOŚ  MNIE  ZA  ADOPTUJE  NA TEN JEDEN  DZIEŃ  ??? PEWNIE  ŁASUCHY  ROZUMIEJĄ  CO CZUJĘ  GDY  NA STOLE TYLE SŁODYCZY :))
PO  ZA TYM  GIMNASTYKA  BYŁA  WCZORAJ (ale nie za mocna )  I DZIŚ  JUŻ  KONKRETNIE  PÓŁTOREJ  GODZINY  SZYBKIM  MARSZEM  NA BIEŻNI (niestety po operacji  kolana  nie  mogę biegać) I TROSZKĘ  ĆWICZEŃ  NA  ATLASIE  .MAM  NADZIEJĘ  ŻE  NASTĘPNYM  RAZEM  WAGA  POKAŻE  MNIEJ  BO JAK NIE  TO  WYRZUCĘ  JĄ  DO  ŚMIECI  I  WTEDY  BĘDĘ  ŻYŁA  BEZ  STRESOWO  hi hi hi!!! ZA TO  PEWNIE   2 ROZMIARY  WIĘKSZA hi hi hi!!  POZDRAWIAM   WAS  KOCHANI !! I DO JUTRA .PA!!

4 lutego 2010 , Komentarze (3)

cześć !!!
kolejny  dzień  ,biały , zimny i nic  nie pachnący  latem dietkowo  było prawie  dobrze ,suchy  rogal -śniadanie   pół  suchej  ciemnej  bułki  na  obiad  i pół  na  kolację  ,a  po  za tym  litry  miętowej  herbaty ---strasznie  mnie  boli  żołądek (,biegunka )  pewnie  złapałam jakieś  cholerstwo  ,nawet  ćwiczenia  musiałam  odpuścić !!! a już  zaczynam  je  lubić hi hi hi!!  prawie !     napiszę   jak   będę  się czuła  lepiej   ,pozdrawiam  i życzę  dużo  uśmiechu  w te  zimowe  dni  .PA!!!

2 lutego 2010 , Komentarze (1)

ZŁY  NASTRÓJ  MINĄŁ ,  WIEDZIAŁAM  ŻE  MI  POTRZEBNA  JEST  CIĘŻKA  PRACA  ,WTEDY  GDY  WRACAM  DO  DOMU  ZMĘCZONA  TO  NIC  JUŻ  NIE  JEST  W STANIE  MNIE  DOBIĆ hi hi!! 
DIETKOWO   U MNIE  SUPER CHYBA   NIGDY  NIE  BYŁO TAK  WZOROWO  ,GIMNASTYKA  WYKONANA  NA 100%  BEZ  ŻADNEGO  OSZUKIWANIA  -- TRZEBA  ODPOKUTOWAĆ  OBŻARSTWO hi hi!!  WESZŁAM  DZIŚ  NA WAGĘ  I ZNOWU  JEST  MNIE  TROSZKĘ  MNIEJ  !!!!  JESZCZE  NIE  MINĄŁ MIESIĄC  ,A MI  UBYŁO  5.5 KG.NIE  WIEM  CZY  TO  JEST  DUŻO --PEWNIE  JAK  DLA  KOGO? ALE  MNIE  TO  BARDZO CIESZY !!!  PRZY  MOJEJ  TARCZYCY  TO  DUŻE  OSIĄGNIĘCIE  . OBY  TAK  DALEJ  TO  MOŻE   W KOŃCU  NA  WESELU (które  ma  się odbyć na wiosnę) NIE  BĘDĘ  PANICZNIE  UCIEKAĆ  NA  WIDOK  APARATU  FOTOGRAFICZNEGO    ..  KOCHANI  POZDRAWIAM  WAS  GORĄCO>pa!!!!

31 stycznia 2010 , Komentarze (3)

ŚWIŃSTWO !!! TAK  DOBIĆ  SAMA  SIEBIE!!W OGÓLE  NIE  MYŚLĘ  CO  DZIŚ  JEM!!!  OD RANA RYCZĘ !!!! WCZORAJ  BYŁ  ZAPLANOWANY  BABSKI WIECZÓR  - (mamy takie zloty 2 razy  w roku -mężczyzną  wstęp wzbroniony) NIGDY  NIE  BYŁO NAJMNIEJSZEGO  PROBLEMU  Z NASZYMI  MĘŻAMI  BY  KTÓRAŚ  Z NAS  DOSTAŁA  PRZEPUSTKĘ  NA  KILKA GODZIN , A WCZORAJ  BACH!!!!! COŚ  MOJEGO  PANA  UGRYZŁO  I ZAPADŁO  MILCZENIE  ,NA PYTANIE  CZY  DOBRZE  WYGLĄDAM  WZRUSZYŁ  TYLKO  RAMIONAMI (nic  bardziej  mnie nie  uraza niż obojętność ) NIE  WIEM  CZY  DEKOLT  BYŁ  ZA  DUŻY  CZY  PO PROSTU  -JAK  PIES  OGRODNIKA  sam dziś  nie ma innym  nie da !! najlepiej zostać w domu ! MIMO  ZAWIERUCHY  DOTARŁAM  DO  NAJBLIŻSZEGO  MIASTECZKA  NA SPOTKANIE ...WIECZÓR  BYŁ  WSPANIAŁY  -TROCHĘ  PLOTECZEK ŁÓŻKOWYCH  TROCHĘ  MODOWYCH   TROCHĘ PROBLEMÓW  RODZINNYCH  TROSZECZKĘ  WZROKOWEGO  FLIRTU Z OBCYMI PANAMI DLA  PODBUDOWANIA  NASTROJU ---OGÓLNIE ŚWIETNIE TYLKO IMPREZA  ZAMIAST DO 24 przeciągneła się do 2  GODZ.  POTEM POWRÓT  i KILOMETROWY  SPACER  W SZPILKACH  PO ZASPACH  BO  TARYFA  NIE  MOGŁA  DOJECHAĆ  -ZASYPAŁO TOTALNIE!!  WRACAM  NA PALUSZKACH  A TU  NIESPODZIANKA  PAN  MĄŻ  CZEKAŁ  NA  KANAPIE  NA POWRÓT  ŻONY  MARNOTRAWNEJ -SPRAWDZIŁ ŻE CAŁA  I TRZEŹWA (tylko 2 małe drinki) odwrócił się i poszedł spać !!! A DZIŚ  NIEDZIELA  DZIEŃ  DLA  RODZINY -MILCZĄCY  BO  COŚ  GO OD  WCZORAJ  UGRYZŁO  !!!!!
NIE  NA WIDZĘ   TAKICH  CHWIL   ,CZYTAM -RYCZĘ  ,RYCZĘ I RYCZĘ  GDY  NIKT  NIE  WIDZI ..  ZŁAMAŁAM  WSZYSTKIE  ZASADY  DIETY  JADŁAM WSZYSTKO   ,SŁODKIE  ,CIASTO  OBIAD  ,ZERO  ĆWICZEŃ ,DO TEGO  KOBIECA PRZYPADŁOŚĆ  ,MILCZENIE W DOMU -PO PROSTU  MAM DOŚĆ  I DO TEGO  TE  WYRZUTY  SUMIENIA   JAK  MOGŁAM  TYLE  ZJEŚĆ PRZECIEŻ   JESTEM  STRASZNIE  GRUBA !!!!! NIGDY  NIE BĘDĘ  SZCZUPŁA  OCH  JAK  MI SIĘ  CHCE  WYĆ!!!!!  DOBRZE  ŻE JUTRO  PONIEDZIAŁEK   PÓJDĘ  DO  PRACY  -WRÓCĘ  ZMĘCZONA   ,ZACZNĘ  DIETĘ  OD  NOWA  . MOŻE  ATMOSFERA  SIĘ OCZYŚCI .........
SORKI   ŻE  PISZĘ  O TAKICH  BZDETACH  I KAŻĘ  WAM TO  CZYTAĆ  -PRZECIEŻ  TO  ŚMIESZNE  STARA  BABA  ,A PROBLEMY  MA  JAK DZIECKO  ,ALE  TERAZ JEST  MI LŻEJ !!!! IDĘ  ZROBIĆ  SOBIE  CIEPŁĄ  KĄPIEL  MOŻE  TO  COŚ  DA !!! POZDRAWIAM  WAS  KOCHANI .PA!!!!!!

29 stycznia 2010 , Komentarze (3)

Cześć  !
Mam dość tej  zimy !!  lubię gdy  jest  śnieg  ale  krótko - na święta ,ferie  dla  dzieci   w zupełności wystarczy!  Zasypało  nas  dokładnie , wczoraj  miałam  wolne  z pracy  bo  nie było  szansy  dojechać żadnym  pojazdem  do najbliższej głównej  szosy ,a  co  za tym  idzie na  bieżnię  vacu-line  też  nie  dotarłam   jestem zła !  na to  wszystko  przyplątała  się  jeszcze  kobieca  przypadłość i boli  jak  jasna  ch.....ra . ! Została  tylko  gimnastyka w domku  1 godz.  bieżni i 30min orbitek siłowych na brzuszki NIC  !! dietkowo prawie  dobrze  -POŻARŁAM 2 bezy bo myślałam że  oszaleję bez  słodkiego . Tak dla  poprawienia nastroju  bo  głowa  boli już drugi  dzień i pewnie  jeszcze  z dwa  dni przytrzyma  , typowe silne  bóle  migrenowe -jak co miesiąc ..Weszłam dziś  na wagę  ,co prawda  wieczorem i waga  stoi -chyba że  to  przez  kobiece  sprawy ,bynajmniej  mam taką  nadzieję   zważę  się  jutro  rano  ,tak  żeby  się  dobić hi hi hi! na dobry  początek  dnia .. Muszę kończyć bo mój maluch  ryczy za mleczkiem ,trzeba  przygotować  mu flaszeczkę  . życzę dobrej  nocki .PA!!

27 stycznia 2010 , Komentarze (3)

WITAJCIE   KRUSZYNKI !!!!
Jak  mijały  wam  te  mroźne  dni ??? bo  ja  tęskniłam  za  wami  i to  bardzo!! niestety  moja  doba  miała ostatnio  za mało  godzin  i nie  starczało  mi  czasu  by usiąść przy  kompie.. ale  już  nadrabiam  zaległości i mam  nadzieję  ,że będę z wami częściej .Muszę  wam  powiedzieć  ,że na sobotnim BALU  bawiłam  się świetnie !!!! W nowej  kiecce ,fryzurce  i makijażu  czułam  się pewna siebie i oczywiście   co  za tym  idzie  miałam świetny humor . Poza tym     zaskoczyłam  wielu  znajomych ,bo  nie którzy  w  sukience  ostatni  raz  widzieli mnie wtedy  gdy  jeszcze  byłam  lekkim MOTYLKIEM  ,a to  było wiele  lat  temu . Wiecie co ,   rozegrałam  to  strategicznie .  Pochwaliłam się  tym  co  mam  najładniejszego (nie  chodzi  mi o moją  miłą mordusię!)  .Sukienka  miała pięknie  wykrojony  dekolt  , (a z moich  piersi  mogę być  naprawdę dumna ) i co za tym  idzie   nikt  nie  będzie  pamiętał  ,że miałam za dużą dupkę ,bo zerkali tylko na górę sukienki  , nawet  mojemu PANU świeciły się oczy  gdy zerkał  na mnie w domu  ,a jeszcze  nie  było drinków  więc to nie  alkohol  powodował takie  objawy hi hi hi! w ogóle było SUPER!!
Wracając jednak  do  dnia  codziennego  ,to dietkowo  było  nie  najgorzej  za to  gimnastyka  oprócz  soboty  była   co dziennie . W poniedziałek  byłam u  endrokrynologa  ,znowu  odzywa  się moja  tarczyca  . Dostałam  zmianę  leków  ,muszę brać więcej  hormonów  by  poprawić  wyniki tarczycy ,więc  mój  organizm  znów  będzie  wariował  przez  tydzień  nim  się  przyzwyczai  do  zmian dawki leków .  Chociaż  nie  wiem   czy  mąż    to  zniesie hi hi  .Martwię  się  troszkę o moją  wagę  -czy  nie  pójdzie  w górę ? 
Za  dwa  dni  kolejne  ważenie mam  nadzieję  ,że będzie ok!! bo  ja  teraz czuję  się   zwinna i lekka jak  piórko hi hi hi  i nie chciała  bym  spaść  ostro  na ziemię i znów  poczuć się  jak  słoniątko !(choć  to też miłe  stworzonka  jak  i ja )
POZDRAWIAM  WAS  GORĄCO  W  TĄ  MROŹNĄ  NOC  I ŻYCZĘ  SAMYCH  SZCZUPŁYCH  SNÓW!!PA!

21 stycznia 2010 , Komentarze (6)

Dziś  był  zakręcony  dzień  .  rano  pobudka   przed  godz 4.50  bo musiałam  zrobić  fryzurkę i makijaż  -w końcu  po pracy  wybierałam  się  na  szalone  zakupy,kiecka  na BAL!    Zabrałam  z  sobą  moją  chudą  siostrzyczkę    ,żeby  doradziła która  będzie dobrze  leżeć . Od śmiania  aż mnie  boli   brzuch , marzyłam     o kiecce  koloru ciemnego  chabru  była  piękna ,ale  nie wiem  czy bym  wytrzymała  całą noc  na  wdechu , bo przy  wydechu  mogły  moje piersi nr4  doprowadzić nie  jednego  starszego  pana  o bez bolesny zawał!!!!   po prostu same  prawie   po  wyskakiwały !!!!  W końcu kupiłam ekstra  kieckę  i nie uwierzycie  ale mi się PODOBA hura!!!!   będę się  świetnie  czuła  na balu  bo będę pewna siebie!!  po za tym dietkowo nie najgorzej jak na razie  to super !! ale dziś przecież dzień Babci  i jedziemy całą rodzinką po odwiedzać babcię moich dzieciaczków  . .A babcia jak to babcia  narobi różnych pyszności ,wiem będę ostrożna  z tym podjadaniem ,a wieczorem gimnastyka mam ochotę dziś po ćwiczyć !!! ach kochani waga znowu  drgnęła o kilogram HURA!! cieszę się  że przy takiej  ilości hormonów jak ja dziennie  zjadam  w ogóle udaje mi się coś zgubić.TO wszystko dzięki wam , dodajecie mi wsparcia .WSZYSCY  jesteście SUPER!!!PA!!!

20 stycznia 2010 , Komentarze (3)

CZOŁEM!    WRÓCIŁAM  JUŻ  DO WAS  KOCHANI
Dołek  minął nastrój  się  poprawił i zaczynamy pracę  dalej  nad swoim  sadełkiem . Chociaż  nie wiem  jak będzie jutro ..Wczoraj  rozchorował mi się maluszek  zapalenie  krtani  całą noc gorączka ,wymioty -ogólnie  urwanie głowy ,dziś nie jest nic lepiej  więc dzisiejsza  noc pewnie będzie ciężka Dietkowo jak  mam być szczera  było różnie -choć nie tragicznie ,gimnastyka  w siłowni  odpuszczona   bo nie  mam opieki  do maluszka ,ale  za to  zaliczyłam  bieżnię Vacu line  szkoda było by przepadły  terminy .. Muszę  wam powiedzieć  że na tej bieżni byłam dopiero 3 razy  ale mój mężuś  powiedział mi , że mam już ładniejszą pupę ,ponoć  skóra bardziej  się  wygładziła  z celulitu  .( NIE kochani nie zginął  ,on nadal wygodnie  sobie siedzi na mojej pupie i udkach !!! Tylko kto go oto prosił ..   )  Nie wiem tylko czy mogę mężusiowi ufać  ,bo on jak coś ode mnie  chce to potrafi ładnie słodzić hi hi hi,  ale to też spala kalorię hi hi.  Jutro będzie koszmar 1000 luster -muszę kupić suknię wieczorową ,a z tym wiąże się przymiarka  czyli  LUSTRA i SADEŁKO  chyba łyknę coś na uspokojenie hi hi!  Zostaliśmy  zaproszeni na uroczysty bal gdzie obowiązują  stroje wieczorowe i niema odwołania .Już w sobotę !!!! Jak pomyślę że mam mierzyć  te wszystkie  namioty, bo przecież dla kobiet rozmiar48-50  tylko ohydy  się szyje!!!  bynajmniej w naszym  miasteczku nic nie ma . Najlepiej  poszła bym w eleganckich spodniach  i ładnym żakieciku  lub tunice ,ale spodnie zabronione . .W mojej szafie wiszą dwie kiecki  , jedna  jest szałowa ale 2 rozmiary za mała ,druga ohyda tylko do trumny i wieko przykryć i wierzcie mi gdyby mnie pochowali w sukience straszyła  bym ich  co dzień .Nawet egzorcysta by nie pomógł  hi hi ! Za to spodni mam  pełną szafę ,ale niestety kara musi być -trzeba kieckę kupić ,A myślałam NIE  ŻRYJ  TYLE !!!! właśnie tylko myślałam i dalej żarłam a teraz będę wyglądać jak słoń w atłasach !!!! ale za to będę błyszczeć hi hi! kochani do jutra Pa  !! jak nie załapie depresji po tylu lusterkach to napiszę ...żartuję i tak napiszę bo jesteście ŚWIETNI  I BARDZO  WAS LUBIĘ PA!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.