Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę być szczupła i zdrowa, muszę dbać o swój organizm i ciało bo jak nie ja to kto?

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 27278
Komentarzy: 86
Założony: 1 marca 2010
Ostatni wpis: 17 czerwca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ksd.vitalijka

kobieta, 34 lat, Kraków

175 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 grudnia 2010 , Komentarze (1)

Niestety i dziś szczęście mi nie dopisuje. Miałam egzamin z Logiki dostałam 3.
Załamka liczyłam na lepszą ocenę no ale trudno. W sumie dobrze, że zdałam.
Co do diety to trzymam się zasad, najgorzej będzie wieczorem bo wtedy właśnie przychodzi ochota na słodkie. Ale nie poddam się chcę schudnąć i tak właśnie będzie !!!!



4 grudnia 2010 , Komentarze (5)

Może znacie jakieś ciekawe i skuteczne sposoby na poprawę nastroju?                                         Nie chcę ryczeć i się zadręczać dlaczego przestał się odzywać.

4 grudnia 2010 , Komentarze (3)

Po raz kolejny tutaj wracam. Chcę schudnąć jeszcze 6kg, wiem wiem sporo jeszcze. 
Musi się udać.
.Miałam zamiar zacząć dietę od wczoraj, ale dzisiejszy  dzień to klapa.
Wszystko przez faceta, zrobiłam sobie nadzieję ale niestety. Myślałam, że mu się podobam, jednak się pomyliłam. Jemu zupełnie na mnie nie zależy, ma mnie po prostu gdzieś.
Dużo obiecywał i oczywiście słowa nie dotrzymał. Głupia byłam, wierzyłam w każde jego słowo.
Teraz zwyczajnie się nie odzywa, nie dzwoni, nie pisze właściwie nie wiem dlaczego?
Trudno już mnie to nie obchodzi, skreślam go całkowicie z  mojego życia. Od dziś już dla mnie nie istnieje. 
Głupio się przyznać, ale właśnie z tego powodu się objadłam aż mnie brzuch boli.           Niestety tak właśnie reaguje na nie powodzenia i stres.
Pragnę zmienić moje życie, chcę schudnąć dla siebie. Stać się pewna siebie i wiem że dzięki zrzuceniu paru kilogramów to mi się uda.
Od jutra zaczynam na poważnie. Najgorzej będzie z wypełnieniem sobie czasu, bo wiadomo gdy jest go zbyt wiele myślimy o głupotach. W moim przypadku będę się zastanawiać co robię nie tak, że faceci mnie olewają. Wygląda na to, że zwyczajnie ich odstraszam.
Trzymajcie za mnie kciuki tym razem muszę osiągnąć swój cel...

14 października 2010 , Komentarze (1)

1. Najsmaczniejsze śniadanie to...
a) pieczywo z twarożkiem lub musli
b) jajecznica na szynce lub kiełbasa na gorąco
c) jem to co jest w lodówce
2. Co wybrałabyś na obiad
a) makaron, pizza, naleśniki
b) obojętnie 
c) mięso z frytkami
3. Gdy robisz zakupy
a) kupujesz kiełbasę i żółty ser
b) kupujesz to co lubisz bez względu na kalorie
c) nie potrafisz się oprzeć ciasteczkom i słodkim owocom
4. Dobrze mieć zawsze pod ręką
a) kabanosy, chipsy, czekoladę
b) biszkopty, żelki, jabłko
c) nic
5. Najczęściej przygotowuję dania
a) smażone na patelni, grillowane
b) duszone prawie bez tłuszczu
c) duszone, gotowane na parze 


Rozwiązanie testu:
 - większość odpowiedzi a najlepsza będzie dieta niskowęglowodanowa
 - większość odpowiedzi b dieta niskotłuszczowa
 - większość odpowiedzi c dieta mieszana 

26 września 2010 , Komentarze (1)

Doszłam dziś do wniosku, że muszę coś ze sobą zrobić. Bardzo chcę schudnąć, kiepsko wychodziły mi wcześniejsze próby. Nie będę się usprawiedliwiać bo to jest oszukiwanie samej siebie. 
Od października idę do szkoły i chcę pokazać się z jak najlepszej strony. Chcę być ładna, zgrabna, pewniejsza siebie.
Nie powiem jest to również forma zemsty na chłopaku, który mnie oszukał. Pewnie nie będę się już z nim widziała, ale poczucie że jestem szczuplejsza da mi satysfakcję i poczucie że nie wie co stracił. Wiem, że dla niektórych z was jest to głupie, ale myślę że dzięki temu wytrwam w odchudzaniu. Skrzywdził mnie boleśnie, wyszło na to że się tylko mną bawił. Po tej sytuacji trudno było mi się wziąć w garść i zabrać do działania. Teraz musi mi się udać.
Nie wiem  dokładnie jaką dietę obiorę, myślę że będzie to racjonalna dieta. Trudno jeżeli efekty będą wolne ale liczy się przede wszystkim zdrowie!!!
Nie będę tez eksperymentować z jogurtami, bo rzeczywiście mają mnóstwo cukru a co to za odchudzanie  kiedy dostarcza się organizmowi dużą ilość cukru.
Tak więc niedziela była dla mnie dniem rozważ i przemyśleń. Oby były to dobre przemyślenia które zaowocują w przyszłości samymi sukcesami.
Trzymajcie za mnie kciuki, wiara to podstawa :)
Wam życzę samych sukcesów zarówno w odchudzaniu jaki i szczęścia w miłości, bo dzięki niej życie staje się zupełnie inne. 
Mam nadzieję że i ja kiedyś spotkam bratnią duszę z którą spędzę resztę szczęśliwego życia :)

22 września 2010 , Komentarze (3)

Od dziś jak już wcześniej obiecałam zaczynam dietę jogurtową. Zdecydowałam że eksperyment będzie trwał 3 a nie 2 dni, żeby było widać jakieś rezultaty :-) 
Dzisiaj rano zjadłam około 170 g jogurtu owocowego jagodowego. Obiadek będzie trochę większy w porcję i inny smak jogurtu żeby się szybko nie znudziło.
Dlaczego dopiero od dzisiaj?? Hmm myślę, że środa to dobry dzień na coś nowego. I wreszcie czuję się trochę lepiej po tym jak dowiedziałam się od kolegi "że to nie ma sensu", standardowe sformułowanie faceta heheh. 

19 września 2010 , Komentarze (1)

Przepraszam wszystkich miałam zdać relację z mojego eksperymentu, ale przez problemy rzuciłam się na żarcie ehhh I teraz zamiast schudnąć przybyło mi trochę. Obecnie ważę prawie 66kg a było 65.
Głupia jestem, ale musiałam odreagować. Niestety kiedy mi coś mi nie wychodzi to objadam się zwłaszcza słodyczami.
Postaram się od poniedziałku przeprowadzić eksperyment z jogurtami i wtedy będę informowała was na bieżąco.
A problem jak zwykle natury miłosnej ehhh. Zawsze bałam się zaangażować, bo wiedziałam czym to się najczęściej kończy. Tym razem zaczęło mi zależeć i od tego momentu wszystko się  zmieniło.  Ów kolega najwyraźniej dał sobie spokój. Nienawidzę takich oszustów, przez pewien czas czarują, komplementują a później olewają heheh Mogłam się tego spodziewać.
Nigdy nie uważałam się za ładną, zawsze się krytykowałam. Kiedy zaczęłam się z nim spotykać myślałam że wszystko się zmieni. Ale teraz wiem że to wszystko była jedna wielka ściema.   Tak się bałam skrzywdzenia, ale nie potrafiłam się od tego uchronić. Wstyd mi przed samą sobą :( Dlaczego byłam taka głupia ehhhhh Mam strasznego doła z tego powodu.

15 września 2010 , Komentarze (3)

Mam teraz wolne do końca tygodnia i postanowiłam że wypróbuje coś nowego.
Przez dwa dni będę jadła same jogurty i zobaczymy czy będą jakieś rezultaty. Mam zamiar zacząć od jutra ale wszystko będzie zależne od tego czy uda mi się jutro zrobić zakupy czyli zapas jogurtów. Lubię bardzo jogurty więc myślę że wytrzymam :-) 
Jutro rano jeszcze się zważę żeby dokładnie wiedzieć ile mam już kg-ów.
W sobotę dam wam znać. Wiadomo że jogurty zwłaszcza te owocowe mają sporo cukru ale spróbuję. Nie spodziewam się spektakularnych wyników, jeżeli będzie chociaż 1kg mniej to będzie super. 
Trzymajcie za mnie kciuki!!!! 

12 września 2010 , Komentarze (3)

Trochę udało mi się schudnąć ważę teraz coś koło 65 kg, ale narazie nie zmieniłam paska.
Chciałabym pozbyć się jeszcze 5kg może mi się uda. Tak naprawdę nie stosuje żadnej diety tylko staram się mniej jeść. Wiadomo brak czasu robi swoje :-)

8 września 2010 , Komentarze (1)

Jestem chora i nic mi się nie chce.
Jak zwykle chcę od nowa zacząć dietkę, ale sama jeszcze nie wiem jaką. Główny mój problem to obżeranie się po powrocie z pracy. Chyba najlepszym rozwiązaniem jest jakieś konkretne zajęcie wtedy człowiek nie myśli co by zjadł, na co ma ochotę i co ma dobrego w lodówce.
Pytane tylko jakie??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.