pisalem wczesniej ze nawet pol szklanki nie moge przelknac. Najpierw wlasnie pol szklanki chlodzilem w lodowce i potem z trudem pilem. Teraz juz sie przyzwyczailem do tego smaku i szklaneczke dziennie normalnie pije, bez problemow, bez chlodzenia.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
JAtoJAa
18 lutego 2010, 17:04nie slyszalem, nie widzlame - jak bede w sklepie to zobacze czy jest cos takiego i "jak to sie je"
BlueCocaine
18 lutego 2010, 14:40Heheh, jedyną wodę z tych mineralnych którą lubię jest Słotwinka czy coś takiego. Nie śmierdzi, nie czuć takiego ostrego smaku minerałów czy tych anionów kationów a też jest zdrowa :P
JAtoJAa
17 lutego 2010, 10:12z takimi wspomnianiami to rzeczywiscie fujjj
BlueCocaine
16 lutego 2010, 23:42Jan z tego co kojarzę też z Krynicy jest, bo jest jeszcze z Szczawnicy. Ja kiedyś miałam taką akcję w podstawówce, że założyłam się o 20 że wypiję flaszkę Zubera. Zakład wygrałam ale poleciałam do kibla zaraz po tym. :>
JAtoJAa
16 lutego 2010, 18:37JAN - z jednego zrodla. tyle ze Jan stanowczo mniej mineralow ma, a cena porownywalna. a co do smaku - kwestia przyzwyczajenia. na poczatku myslalem ze nigdy wiecej nie kupie. ale zanim skonczylem opakowanie, to sie przyzwyczailem. co do Jana - moze sprobuje skoro mowisz ze lepszy smak (podejrzewalem ze taki sam skoro z jednego zrodla)
BlueCocaine
15 lutego 2010, 22:15nie lepiej pić Jana? Chyba też działa podobnie a Zuber okrutnie śmierdzi i smak ma hmmm nieciekawy? ]:->
JAtoJAa
13 lutego 2010, 22:47dla mineralow w niej zawartych.
BlueCocaine
13 lutego 2010, 22:32Po co to pijesz?