trzeci dzień z rzędu 57,1
jak się utrzyma do soboty - to zmienię pasek ! a co ?
wczoraj wchłanianie dietetyczne bardzo, owocowo-egzotyczne, jarzynkowe i wysokobiałkowe,
aktywność... hmmmm.... na hulahopa tylko patrzyłam, nawet nie dotknełam, spacer zaliczony, jedynie udały mi (nam) się intensywne ćwiczenia akrobatyczne w parach
drugi dzień z rzędu schodzę do piwnicy i wpatruję się jak sroka w gnat.... na sufitowych hakach narciarskich wisi mój pomarańczowy rower... wpatruję się, wpatruję.... potem - mamrocząc pod nosem inwektywy i słowa budowlane - zamykam piwnicę
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
haanyz
26 lutego 2010, 10:51Tanie to to nie bylo;-))) Ale coz sie nie robi dla bycia piekną;-) Cena: 500zl;-)))))) I pomyslec, ze czlowiek sobie sam funduje takie katusze i jeszcze za to płaci;-)
kitkatka
25 lutego 2010, 22:46do Skandynawi to rzut beretem a moja wredna siostra przegania do nas tą parszywą pogodę. Chodż do tej piwnicy jak najczęściej i wpatruj się intensywnie to może ta wiosna szybciej przyjdzie. Pozdrówka
bbbbwro
25 lutego 2010, 20:44czy cwiczenia w parach to trening aerobowy czy jakI? hehe. taaak, to jedyna dyscyplina sportu jaka wydaje mi sie interesujaca :-)
gaja102
25 lutego 2010, 19:55ćwiczenie też dobre, kcal spada, humor się poprawia same plusy.Ja tez potrenuję dzisiaj.
wiosna1956
25 lutego 2010, 16:08zrobiłam dziś na obiad typowe włoskie rizotto , nawet mój mąż mi podjadał . Dziś poszlam na spacer do lasu żeby zobaczyc kiedy będzie można by pobiegac , kiepsko to widzę , jeszcze długo ten śnieg bedzie leżał - hej -Iwa-
renianh
25 lutego 2010, 14:52Jasne że zmieniaj pasek ,ja też dziś zmieniłam ,od razu lepiej.U nas + 15 stopni można na rower wsiadać.
monimoni27
25 lutego 2010, 14:18Zdejmij ten rower, zaraz się lepiej poczujesz.
melefretete
25 lutego 2010, 13:14Marzy mi się piwnica i rumak.... może być nawet pomarańczowy :) A pasek trzeba zmienić bo wtedy motywacja skacze :)
notomag
25 lutego 2010, 11:47teraz mi trocha brakuje, ale tego w drugą stronę nigdy :((
jendraska
25 lutego 2010, 11:42chce tej wiosny. Ale już niedługo i ściągniesz swego pomarańczowego rumaka i pomkniesz... Wytrzymaj Pozdrowionka:)