Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dół 5 metrów pod ziemią. Szukam pocieszenia :)
29 marca 2010
No cóż moje drogie 26 marca stuknęła mi 30. Nie osiągnęłam upragnionej wagi, ani chcianego wyglądu. Jestem załamana i nie wiem co mam robić. Zastanawiam się nad kupnem chromu, ale nie wiem czy daję efekty może któraś z was mi doradzi. Opuściłam was na bardzo długo ale mam to zamiar poprawić. Wytłumaczenie moje to niestety ale nadmiar pracy (oczywiście jestem zadowolona). Brak czasu na wszystko, a tym bardziej dla samej siebie. Te wstawanie przed 5 a kładzenie się po 23 albo i jeszcze później dało mi w kość. Jednak jest już lepiej WIOSNA dała mi lekkiego kopa w d...e i pogoniła mnie do pracy. No i w końcu mam drugie zmiany mogę się wyspać ( wstałam o 7 !) Nie tracę wiary że mi się uda ale właśnie pomóżcie mi dobrymi słowami. Dziękuję wam za wszystko i pozdrawiam. Może dzięki waszym dobrym fluidom uda się co nie?
udasie1983
29 marca 2010, 21:04WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZINEK:) SPEŁNIENIA MARZEŃ I WIELE RADOŚCI:))) Co do wagi, pomyśl ja dużo masz już za sobą, a za chwilę zobaczysz swoją upragnioną wagę:) Pozdrawiam:)
vitalijka000
29 marca 2010, 18:24Z mojej strony najcieplejsze,wiosenne życzenia. Usmiechu, więcej wiary w siebie i spadku wagi! 30 lat minęło,piękny wiek. Nie ma to tamto. Chrom.. ja już od dawna nie wierze w suplementy. Cuda chemii nie dające takich rezultatów jak powinny i jak piszą na opakowaniu.. może coś niecoś pomogą, ale mało. Już lepiej naturalnie schudnąc a nie faszerowac się dodatkowo chemią , wydawać na nią pieniądze a i tak nic Ci to nie da. Zbliżają się święta, pomyśl o tym,że będziesz mogła odpocząć,spędzisz czas z rodziną. Przecież to jest najważniejsze. :)
greentea1981
29 marca 2010, 17:39Ja chromu nie polecam. Czytałam pracę, gdzie zwracało się uwagę na związek z braniem chromu a rakiem jelita grubego. Po co kochana? Cierpliwości - dojdziesz do celu.
laura300
29 marca 2010, 12:54~Kochana! Spóżnione życzonka Ci ślę Słoneczko~~wytrwałości,radości i duuuuuuuuuuuużo mobilizacji,a także zrealizowania Twych planów na ten rok i by wszystko,naprawdę wszystko Ci się udało,tak jak tego pragniesz~~~~ Co do chromu,to jak najbardziej go kup-jest świetny i nie ciągnie Cię wtedy do słodkiego.Ja także używałam przez jakiś czas błonnik do ssania,zanim nie przyzwyczaiłam do zjadania mniejszych ilości posiłków. A waga...to teraz tak jakoś mi ładnie schodzi po kilka deko co jakiś czas,ale wiem że są te okropne zastoję i być może Ty właśnie taki masz w tej chwili.Więc główka do góry:* Tulę mocno i nie smuć się-waga w końcu ruszy z impetem-zobaczysz:***
MISIEK10
29 marca 2010, 12:12Nie zalamuj sie musisz zmienicz tryb zycia miec czas dla siebie pomYsl o zdrowiu o dobrym samopoczuciu praca jest wazna ale zdrowie ma sie jedno wiecej warzyw owocow ja zawsze mowie ze dania na parze sa zdrowe i szybko mozna je przygotowac nie podjadaj jak juz to cos malo kalorycznego POWODZENIA I TRZYMAM KCIUKI
anna844
29 marca 2010, 12:04ja bralam chrom bo ponoc hamuje on tylko apetyt na slodycze ale niestety nie pomagalo,jesli chcesz lykac jakies suplementy to polecam blonnik;pozdrawiam
aniula270684
29 marca 2010, 12:01NAJPIERW SPÓŹNIONE ŻYCZONKA:) SPEŁNIENIA MARZEŃ I OSIĄGNIĘCIA WYMARZONEGO CELU:) CO DO CHROMU - BRAŁAM I UWAŻAM, ŻE NIE DZIAŁA - MOŻE TYLKO NA MNIE , ALE NA PEWNO NIE DZIAŁAŁ NA MNIE ZA TO DZIAŁAŁA TZN WSPOMAGAŁA MNIE WYTRWALE LINEA - JEDEN Z TAŃSZYCH SUPLEMENTÓW JAKICH PRÓBOWAŁAM, ALE UWAŻAM , ZE DZIAŁA... BUZIAKI
goniam1
29 marca 2010, 11:58Kiedyś brałam chrom i na mnie to działa. Nie miałam takiego apetytu. pozdrawiam :-)trzymam kciuki za dietkę