Fajowo kolejny kilosek za mną ale cóż 20 do pokonania. Jestem happy 71 kilo mam teraz
to już tylko 2 kilogramy i 69 będzie nie długo. Zawsze 6 z przodu to nie 7 :) Obym zdążyła do 5 maja z wagą 65 kilo wtedy mam rocznice i tak bardzo bym chciała założyć jakąś sexy sukienusie. Nie dam się od 1 kwietnia trochę będę wolniejsza to dopiero dam sobie w kość z ćwiczeniami i dietkowaniem.
Za oknem jest tak pięknie oby już tak było przez cały czas i aby święta były piękne i ciepłe bo zamierzam troszkę pospacerować tu i tam.....
Miłej nocy moje drogie
vitalijka000
31 marca 2010, 17:27jak spadek jest to tylko radocha!
egrewagra24
31 marca 2010, 08:24Gratuluję :)
laura300
31 marca 2010, 04:55No widzisz!Kilosik zniknął i nie wróci:)Na pewno już za chwilkę zobaczysz 6-czkę:) Oj...raczej Cię tak szybko nie dogonię,pędzisz Kochana,pędzisz,do maja na pewno będziesz mieć 65!Muszę się sprężyć:) Buziaczki:***
czekoladka.kokosowa
31 marca 2010, 01:03juz nie długo zobaczysz 6 z przodu
mikolino
31 marca 2010, 00:14Gratukuje!!! Ja tez dopiero niedawno ujrzalam 6 z przodu i wiem, ze warto czekac i sie troche potrudzic na to uczucie ;-)
sylvia837
30 marca 2010, 23:50gratuluję :) oby tak dalej no tak zawsze to 6 z przodu bedzie :) jeszcze dwa kilogramy :) dasz radę :) powodzenia życze :)