Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
witam


Wreszcie jakbym zaczęła chudnąć;)) ... tzn. po 5 dniach gdzie tak ślicznie woda ze mnie zeszła, zaczęłam się obżerać ponownie; no wiecie, goście w domu a ja gotować i piec potrafię nieźle:)) nie mogłam sobie odmówić, za wcześnie i żołądek się jeszcze nie zdążył skurczyć. Goście pojechali a ja wzięłam się znowu za dietę (najpierw musiałam schudnąć co przytyłam) i zauważyłam że waga spada!!
  • 7051953

    7051953

    16 czerwca 2010, 00:29

    najtrudniej zacząc, wiem coś o tym bo "zaczynałam" niezliczoną ilośc razy. Tak poważnie to na diecie proteinowej chudnie się b.szybko. W ub roku bezboleśnie przez ok 4 mies schudłam 18,5 kg ale myślałam, że jestem mądrzejsza i że III i IV faza są już mi niepotrzebne. Myliłam się - nadrobiłam to, co straciłam i znów przymierzam się do diety proteinowej ale coś nie mogę zaskoczyc... Pozdrawiam Cię i życzę wytrwałości - Basia

  • n2912

    n2912

    31 maja 2010, 17:43

    Świetnie:) I niech juz spada:) Toz za wysilki nalezy sie nagroda:)!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.