gosiasek
kobieta, 39 lat
Kraj
Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdjęcia brzuszka po 1 miesiaca i 6 dniach
odchudzania!!
26 lutego 2007
Myszki to jest mój brzuchorek :) Zdjęcie po lewej stronie zrobione jest 20 STYCZNIA 2007 ROKU natomiast zdjecie po prawej stronie zrobione jest dzisiaj 26 LUTY 2007 ROKU Pamiętajcię że mięśnie mam ale tłuszczyk jeszcze je zasłania :)
Na zdjęciach jestem ubrana w to samo!! Tylko jakość tych zdjęć jest kiepska! :(Ale foto jest realne, nigdzie nie wypycham brzucha ani nie wciągam, brzuch jest na luzie :)
Moje wymiary przed i po: brzuch ( było 89cm ) teraz 78 cm
talia ( było 89 cm ) jest 68 cm
biodra ( było 102 cm) teraz jest 96 cm Dziś Poniedziałek już ćwiczyłam: *ćwiczenia na brzuch 30 min. :)
*arms 8min.,
*legs 8min.,
*abs 8 min.,
*buns 8 min.,
*stretch 8min.,
*taniec 30 min.,
*150 brzuszków,
I CO SĄDZICIE O MOIM TŁUŚCIOSZKU ?????
Magdam5i
7 marca 2012, 00:35Super!!!! :)
kaiia
1 czerwca 2010, 08:19mogłabyś mi wytłumaczyć te skróty : "*ćwiczenia na brzuch 30 min. :) *arms 8min., *legs 8min., *abs 8 min., *buns 8 min., *stretch 8min., *taniec 30 min., *150 brzuszków," Mam to samo z brzuchem praktycznie co ty... i biodra -.- potrzebuje schudnąć jak najszybciej.. proszę odpowiedz
Becia81
28 lutego 2007, 07:49No Gosiu naprawde jestes niesamowita - zazdroszcze motywacji. I trzymam za Ciebie kciuki oby tak dalej do wymarzonej wagi:)
optymistgirl
27 lutego 2007, 18:20a ja w szoku! :o Super. Po prostu nie wiem co powiedziec, mocna zmiana w tak krotkim czasie... no, no, no...:D
pyciaa
27 lutego 2007, 18:11jestem zszokowana tym co przeczytalam, ze na[prawdę mgoe jadac slodycze ;):)... a myslalam ze nie :P hehe cieszy mnie to :):)...ale co zrobie to sie zastanowie ejsce :) Dziękuje poraz kolejny...muse sie wziasc widocnzie za cwiczonka bardziej tak jak ty a brzusio tez na epwno mi spadnie....tylko wtedy bd jesc troszke slodycyz jak zwieksze ilsoc cwiczeń ;)...a ty jesz slodycze codziennie, cyz co ile?? powiedz szczerze :) co ty w ogole jadasz, chleb ziemniaki tez//?? a smazone cos czy duszone jesz?? poSSdrawiam :*:*
efyra5
27 lutego 2007, 17:24oby tak dalej , gratuluje
ernia
27 lutego 2007, 15:00bym zapomniala - naprawde wiele juz osiagnelas i dalej sie trzymasz, mysle ze jestes na bardzo dobrej drodze :) a sie tak zastanawiam tez czy nie jets tak ze cwiczac przybywa nam tkanki miesniowej ktora jest ciezsza i wazymy wiecej wygladajac lepiej...? takie to pogmatwane ale cos mi sie tak zdaje ze tak byc moze... czasem osoby o tym samym wzrosie, tej samej wadze wygladaja kompletnie inaczej! i nie mowie tu o roznicach w budowie, tylko wlasnie rzezbie ciela...
ernia
27 lutego 2007, 14:58owocową? myslisz ze np. moglabym raz na tydzien 2 dni robic sobie owocowe tylko? tak sie zastanawiam, jak bym miala efekty widziec to czemu nie... ;) owoce lubie bardzo :) tylko czy wtedy samej wody nie strace...?
magdunieq26
27 lutego 2007, 13:49No, no, no!!! Jestem pod wrażeniem!! Gratuluję!
dooooona
27 lutego 2007, 13:21JESTEM POD WIELKIM WRARZENIEM TWOJEGO ODCHUDZANIA. MAM MAŁĄ PROSBE O WYTŁUMACZENIE MI TYCH SKRÓTÓW: ćwiczenia na brzuch 30 min. :) *arms 8min., *legs 8min., *abs 8 min., *buns 8 min., *stretch 8min., *taniec 30 min., *150 brzuszków,
KKOWAL9
27 lutego 2007, 13:19gratuluję i trzymaj tak dalej. ja się zastanawiam nad a6w, tylko mam sprzeczne informacje. podobno najpierw trzeba schudnąc a potem to cwiczyc. z innych żródeł ,że od razu mogę zacząc. ja mam spory brzuszek, który został mi po ciąży. i nie wiem generalnie co robic. jak zacznę za szybko to nie będzie ładnie ukształtowany. może ty mi coś kochana doradzisz, bo już jesteś ekspertką w tej sprawie. pozdrawiam serdecznie...
kopciuszek81
27 lutego 2007, 12:37Nie wiem czy się na tę magiczna "szóstkę zdecyduję". Póki co staram się ćwiczyć swoje ćwiczonka...licze, że brzuch spadnie(najpierw pewnie moje skarby powyżej brzucha, jak to zwykle niestety przy dietach bywa:)). trzymaj się - dzięki za informację:)wpadaj czasem do mnie i nie łam się facetem(przeczytałam kilka postów wczesniejszych). Ja od niedawna mieszkam z moim(jeszcze niemężem) i wiem jak ciężko się zgrać i dotrzeć. Byle do przodu Kochana - byle do przodu, a będzie dobrze!:)
kasianp
27 lutego 2007, 12:28Ekstra, super, świetnie. Jestem zachwycona. Dech mi zaparło jak zobaczyłam. Gratuluję i trzymam kciukasy. Odezwij sie na gg jak będziesz chciała i miała czas. Pozdrawiam (7304843)
spryszynska
27 lutego 2007, 12:07Hmm... Prezenty na 25-lecie - to trudne zadanie. Moi rodzice dostali wszystkie sprzęty do domu, bo ich 25-lecie odbywało się razem z parapetówką w ich nowo-wybudowanym domu. Były rzeźby, maty z owczej skóry, ale najpiękniejszy prezent zrobił tata: zabrała ich obrączki do jubilera, przetopił, dołączył białe złoto i wygrawerował - ale uroczystość, mówię Ci :) Ja ostatnio pokochała pościel z polskiej satyny i teraz chętnie ją wszystkim prezentuję. Jak mi przyjdzie do głowy coś jeszcze, to dam znać. Pa!
klaudia00
27 lutego 2007, 11:45TO JEDNAK DOBRZE MYŚLAŁAM Z TYM A6W :) HEHE JESZCZE TAKA TĘPA NIE JESTEM...W SUMIE CI FACECI CO PISALI INACZEJ TO DOPIERO SĄ TĘPI :) HEHE POZDRAWIAM
kondejpa
27 lutego 2007, 11:20GRATULUJĘ :)
kondejpa
27 lutego 2007, 11:20Uratuluje :)))))
zorzakasia
27 lutego 2007, 11:07Wow Kochana efekty sa powalajace ;)Juz widac miesnie brzusia u Ciebie, wcięcie Ci sie zrobilo dosc widoczne w talii, normalnie EKSTRA :)) Ale tak sie nameczyłaś, ze musialo sie udać ;)21 cm w talii????? Normalnie brzmi imponująco :))) Pozdrawiam CIę ciepło :*
aglesz
27 lutego 2007, 11:02jak ty to robisz że masz tekst kolorowy i dowolnie ustawiasz tekst, bo mi nic nie wychodzi. I nie umiem wkleic żadnego obrazka. Proszę o pomoc!
agnessa4
27 lutego 2007, 10:52Twój brzyszek wygląda super, życzę dalszej konsekwencji w odchudzaniu. Przy okaji mam do Ciebie prośbę.Napisz mi, jak Ty to robisz, że udaje Ci wklejać do pamiętnika zdjęcia. Chcialabym się tego nauczyć. Pozdrawiam.