Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Poszło w diabły!!!!!!!!!
29 lipca 2010
Nie mam siły, bo pisałam przez godzinę do Was i "diabli" wzięli cały mój wywód. Już nie mam cierpliwości, bo nie wiem jak się to mogło stać, że wszystko "zginęło" . Jutro napiszę jeszcze raz , dziś nie mam serca. Pozdrawiam Krystyna
złośliwość rzeczy martwych. Ja też wiem, że lepiej pisać w wordzie, ale nie lubię. Potem trzeba kopiowac, wklejać itd.
Arnodike
30 lipca 2010, 00:37
wtedy nawet gdy portal fiknie kozła, tekst nie ginie, ot jeszcze raz robimy CTRL V ;-)
gillian1966
29 lipca 2010, 22:35
warto posłuchać doświadczonych Vitalijek :-) nie martw się, szkoda zdrowia :-) pozdrawiam :-)
galaksy
29 lipca 2010, 22:11
Od kiedy raz wcięło mi gdzieś kilka lat temu jakiś długi i ciekawy wywód piszę swoje teksty w notatniku lub w wordzie. Potem kopiuję i wklejam. W ten sposób nic mi nie ucieka. Pozdrawiam.
hezof
29 lipca 2010, 22:03
na powtórny wpis i rozumiemy bo to każdego dotyka, buziaki, Zosia.
Ten problem i mnie dotyka dość często. Przez kilka dobrych tygodni zdarzało się znikanie lub wysłanie kilku wpisów. Ostatnio nawet nie wpisywałam nic, bo irytacja sięgnęła zenitu....
Mam nadzieję, że to przejściowy problem naszego serwera? Pozdrawiam , pa
Rozumiem jak najbardziej- dziś miałam TO SAMO. Myślę,że jak się pisze dużo, to bezpieczniej najpierw w jakimś dokumencie, a potem dopiero kopiowanie na Vitalię. Pozdrawiam. :)
calcjum
1 sierpnia 2010, 10:51bardzo dzięki za podniesienie na duchu..znaczy sie, ze nie tylko ja mam takie problemy hehe bużka
Slonko1980
30 lipca 2010, 12:31miałam wczoraj dokładnie to samo :( zawsze po napisaniu robię ctrl c, ale wczoraj nie zrobiłam i jak na złość zeżarło cały wpis...
uleczka44
30 lipca 2010, 09:23złośliwość rzeczy martwych. Ja też wiem, że lepiej pisać w wordzie, ale nie lubię. Potem trzeba kopiowac, wklejać itd.
Arnodike
30 lipca 2010, 00:37wtedy nawet gdy portal fiknie kozła, tekst nie ginie, ot jeszcze raz robimy CTRL V ;-)
gillian1966
29 lipca 2010, 22:35warto posłuchać doświadczonych Vitalijek :-) nie martw się, szkoda zdrowia :-) pozdrawiam :-)
galaksy
29 lipca 2010, 22:11Od kiedy raz wcięło mi gdzieś kilka lat temu jakiś długi i ciekawy wywód piszę swoje teksty w notatniku lub w wordzie. Potem kopiuję i wklejam. W ten sposób nic mi nie ucieka. Pozdrawiam.
hezof
29 lipca 2010, 22:03na powtórny wpis i rozumiemy bo to każdego dotyka, buziaki, Zosia.
jasmolka
29 lipca 2010, 21:48a ja mówię - uleciało w kosmos :) Mnie też się to zdarza!Wszystko do odrobienia... pozdrawiam serdecznie
Helenka
29 lipca 2010, 21:32Ten problem i mnie dotyka dość często. Przez kilka dobrych tygodni zdarzało się znikanie lub wysłanie kilku wpisów. Ostatnio nawet nie wpisywałam nic, bo irytacja sięgnęła zenitu.... Mam nadzieję, że to przejściowy problem naszego serwera? Pozdrawiam , pa
Esthere
29 lipca 2010, 21:26Rozumiem jak najbardziej- dziś miałam TO SAMO. Myślę,że jak się pisze dużo, to bezpieczniej najpierw w jakimś dokumencie, a potem dopiero kopiowanie na Vitalię. Pozdrawiam. :)