Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
co robią vitalijki ?


gdy sie spotkają na obczyżnie ?

(od razu sorry literówkowe, ale obcza sieć, obcy komp, klawisze niecywilizowane)

rozpoznaja sie z odległości 400 m, choc się ngdy nie spotkały

się całują na powitanie, choć sobie obce..... cholera! NIE obce !

gadają w realu, jakby tylko coś im przerwało rozmowę netową

uprawiaja...    hehe, nie sex  tylko sporty!

mająkontuzję sportowe i sie wspomagają, onamnie wyciągnęła skurczoną  boleśnie z 4 metrów głębokości !!!!

obrzucają się błotem... .plażowym, piaskowym, a nie słownym

gadają..... gdają.... gadają

 piją (na plaży - napoje butelkowe gazowane różne i kawę mrożoną)

obgadują pobliskie cielska damskie... no, męskie trochę też

zazdroszczą cielskom młodszym/chudszym

zapewniają się o wzajemnej apetyczności

pokaxzują własne defekty.... cjoćby, cholera, siedziały tylko w mózgownicy

idą razem na kolację

jedzą nieiele

opanowują apetyty, gdy inni jedzą tłusto i smacznie

gadają (to ja!) że zjadłyby więcej.... najchętniej konia  z kopytmi,.. i kozę

sikaja razem, gadając ponad ściankamiędzy kabinami

jada razem środkami nocnej komunikacji poblicznej

umawiają się na następne spotkanie i obiecuja sobie luxusy plażowe i widokowe

a potem buziak na pożegnanie i w secru boli, .. bo brak dziewczyny, która ma oczy w kropki

  • kalinagryz

    kalinagryz

    10 sierpnia 2010, 22:48

    i na długie pływanie, o ile skurcz cię nie złapie!!!!! ale wam zazdroszczę!!!! nawet sobie nie wyobrażasz!!!!! myślę nad tym jakby to zrobić i uzbierać na przyszłe wakacje tysiąca i popłynąć z wami.... choć to mało prawdopodobne to może jak się zaprę to uzbieram?!?! kto wie... a tym czasem czekam na Edemie z zimną frappe i olejkiem do opalania!!!! buźka!!!! ahoj marynarze!!!!

  • Kasia.T...

    Kasia.T...

    9 sierpnia 2010, 08:04

    jak miło...

  • Lenka1974

    Lenka1974

    8 sierpnia 2010, 08:23

    że mimo wszystko Ty bez neta nie funkcjonujesz i poprawiasz mam humorki swym zartobliwym wpisem ;-)))

  • kitkatka

    kitkatka

    7 sierpnia 2010, 22:46

    biednych ludzi siedzących w polskiej, zgniłej pogodzie. Ja chcę w majtkach na plażę a tu tylko siąpi i wieje. Do dupy takie lato. Pozdrówka

  • yola1976

    yola1976

    7 sierpnia 2010, 22:08

    jolcia -jolcia Ci zazdrości wakacji vitalijki i błękitu greckiego nieba. Jak wygram w totka to też się wybiorę, tylko kiedy dam losowi szansę??

  • Dareroz

    Dareroz

    7 sierpnia 2010, 16:12

    nie wiem, o co kaman, ale cieszę się, że trafilaś na taką Vitalijkę, bo zazwyczaj Polacy na obczyźnie to wilkiem na siebie ;) Czytałam ostatnio, że kolarze potrzebują dziennie 5000 kcal- taki koń mógłby mieć tyle ;p

  • galaksy

    galaksy

    7 sierpnia 2010, 14:26

    Zazdroszczę ci tego urlopu. Pozdrawiam. :-)

  • bebeluszek

    bebeluszek

    7 sierpnia 2010, 10:26

    ...ale ty nie przegapiłaś samolotu przez bale na vitalii??!!! poleciałaś do tej Grecji??? i teraz odsypiasz gdzieś kołysana falami.....i na śniadanie będzie uroczy widok i owoce...morskie i nie tylko....../// nadmiary greckie zrzucisz i bez diety paluszkowej. już ja cie znam. 50km na rowerze przez tydzień i po nadmiarach nie będzie śladu ///bujaj w cykladach! baw się wyśmienicie! :D

  • sezamek68

    sezamek68

    7 sierpnia 2010, 10:14

    wrrrr. vitalijki stacjonujące w ojczyźnie czują się porzucone,opuszczone i zdradzone. ;-) ps.rower mi się rozp. :-/

  • Semilla

    Semilla

    7 sierpnia 2010, 08:52

    Znaczy ominęło mnie więcej niż przypuszczałam. Ehh pech.. Z emocjami jest jak ze złotem i panterką.. Istnieje cienka granica między dobrym smakiem a kiczem.. kiedy ciapek mało i występują w detalu są ładne kiedy jest ich za dużo robi się tandeta. Problem tylko w tym, że każdy takie przejście graniczne ma w innym miejscu, a co gorsza, niektórzy sami nie wiedzą w którym. Pozdrawiam, urlopu zazdraszczam! Baw się dobrze Jolcia!

  • OCarolaila

    OCarolaila

    7 sierpnia 2010, 07:02

    a do tamtej awantury najlepiej nie wracać . Pozdrawiam ;)

  • megimoher

    megimoher

    7 sierpnia 2010, 05:27

    o tej porze nieludzkiej, na wakacjach? Bo ja od 3 godzin, a już dnieje, rozkminiam rozpętaną przez cię awanturę, po moim niebycie na vitalii. OMG, co się dzieje. Rzeczywiście, uderz w stół... a urazy, komplexy, zwykła głupota się odezwą. Ale z drugiej strony- są kompulsy, zaprzeczenie, depresja, zaburzenia odżywiania- i nie opędzisz ich potrząśnięciem, choćby brutalnym. No właśnie, zaprzeczenie. To tyle nie na temat, pozdr, miłych wakacji;-)

  • megimoher

    megimoher

    7 sierpnia 2010, 05:26

    o tej porze nieludzkiej, na wakacjach? Bo ja od 3 godzin, a już dnieje, rozkminiam rozpętaną przez cię awanturę, po moim niebycie na vitalii. OMG, co się dzieje. Rzeczywiście, uderz w stół... a urazy, komplexy, zwykła głupota się odezwą. Ale z drugiej strony- są kompulsy, zaprzeczenie, depresja, zaburzenia odżywiania- i nie opędzisz ich potrząśnięciem, choćby brutalnym. No właśnie, zaprzeczenie. To tyle nie na temat, pozdr, miłych wakacji;-)

  • megimoher

    megimoher

    7 sierpnia 2010, 05:25

    o tej porze nieludzkiej, na wakacjach? Bo ja od 3 godzin, a już dnieje, rozkminiam rozpętaną przez cię awanturę, po moim niebycie na vitalii. OMG, co się dzieje. Rzeczywiście, uderz w stół... a urazy, komplexy, zwykła głupota się odezwą. Ale z drugiej strony- są kompulsy, zaprzeczenie, depresja, zaburzenia odżywiania- i nie opędzisz ich potrząśnięciem, choćby brutalnym. No właśnie, zaprzeczenie. To tyle nie na temat, pozdr, miłych wakacji;-)

  • krolikaa

    krolikaa

    7 sierpnia 2010, 03:04

    .... bez komentarza

  • krolikaa

    krolikaa

    7 sierpnia 2010, 03:03

    .... bez komentarza

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.