(akurat teraz jest moment równowagi między usypiającym działaniem przeciwbólowym a narastającym i rozbudzającym bólem, właśnie cienką kanapkę zjadłam i odpaliłam kompa...)
zdechałam
całkiem
i nawet się nie złoszczę - bo nie mam energii
naprawdę zdechłam całkiem,
nie ruszam się,
spuchłam,
egzystuję na przeciwbólowych
wczoraj popołudniem w interwale bezbólowym napompowałam nowiutką pompką tylne koło roweru, bo chciałam pojeździć, choć troszeczkę; i schyliłam się, żeby poprawić mocowanie śruby pedała i w tym schyleniu JAK MNIE SZCZĘKA NIE ŁUPNIE!! ... a potem 2 godziny leżenia i pojękiwania
mam dosyć!..
silny paracetamol na zmianę z mocnym ibuprofenem a w efekcie cała jestem spuchnięta od długotrwałego brania prochów, palce mam serdelkowate i lekkie mdłości
waga kosmiczna, a przecież jem dziennie poniżej 1000 kcali, bo więcej nie mogę
źle się czuję
a wczoraj wczesnym wieczorem tak pięknie powietrz pachniało i ciepło było!
stałam rozżalona na balkonie i pochlipywałam z tęsknoty za ruchem na powietrzu i z rozczulenia się nad własną niedolą i ciągłym bólem i czułam kretyństwo tego rozczulenia! i przestać nie mogłam!!
od rana dzisiaj u dentystów, na 13 mam jeszcze raz iść
w nocy przyjaciółka z Berlina, widząc mój zdechły status na skypie - dla podniesienia ducha przysłała mi kilka fotek z imprezy październikowej
no, nie zaprzeczę, przez godzinę co chwila do nich zaglądałam i umysł mi się cieszył
ale potem i tak szczęka boląca wygrała zawody w zaprzątaniu mojej uwagi
wstawię fotki:
hehe, opisywałam przecież, że tamta imprezka była pierwszoklaśna!
DuzaPanna
25 listopada 2010, 15:40hehehe, no ładnie szaleliście :D a w ogóle to mamy takie same buty ;)
elkati
17 listopada 2010, 11:50jakby się gdzieś woda z chobotkiem znalazła... to czemu by nie zdegustować??? jak widać zaprawione jesteśmy w imprezkach... swoją drogą ostatnie zdjęcie cudne ;)))
dziejka
16 listopada 2010, 23:56ładnie wygladasz w kolorze liliowym.Ta dziewczynka w marynarce ,to czego słucha na drugim zdjęciu? he,he
renianh
16 listopada 2010, 21:48Stanowczo za długo Cię to boli ,nie powinno.Widziałam jednak że już jeździłaś na rowerku to sądzę że lepiej i że żyjesz tak jak Jola lubi najbardziej.Ależ Ty masz nózie ,wspaniałe super długość sukienki dla takich nóg.
benatka1967
16 listopada 2010, 20:39suepr pomysł miała koleżanka
adador77
16 listopada 2010, 19:52tak sie bawi, tak sie bawi kierowca Stara:))))))))0Jola no tak dobrze cie miec:) fajne buty:)))))))0
fiona.smutna
16 listopada 2010, 12:33bardzo współczuję, choć nie wiem ,czy bardziej życia w bólu, czy życia w bezruchu. Jeszcze kiedyś napijemy się spokojnie kawy. To nie ostatnie moje szkolenie w Warszawie:) Utulam serdecznie;)
baja1953
16 listopada 2010, 12:26No i sama widzisz, że pani doktor miała rację...Nie umarłaś z bólu... ,..Mam nadzieję, że dziś już czujesz się lepiej... Bardzo, bardzo Ci tego życzę..;) Masz rację, szybko pozbywam się kilogramów z "ostatniego przytycia", ale przecież sama widzę, że to wciąż jeszcze 3 kg na plusie... taka jest prawda o moim farcie...
bbbbwro
15 listopada 2010, 23:38mija. Tylko czasem cholernie długo to trwa. biedna jola. nie mogą Ci dać czegoś mocniejszego? Oj, rozumiem Cię BARDZO.
anka70
15 listopada 2010, 22:13KOLEŻANKA W AKCJI!! Widać,że się bawiłaś wiśmienicie.Sukienka fajna,tylko szkoda,że tak zakryta .Z dekoldem chyba była by ładniejsza.A co do tabletek to,się wykończysz.Zmień dentystę,bo coś ten twój chyba nie bardzo Ci pomaga-coś jest nie tak.Jak długo mozna się męczyć z bólem.Pozdrawiam i życzę zdrówka ! ! !
parla32
15 listopada 2010, 18:31Widac ze imprezka udana:)) trzeba czaasem tak sie odciąć i poszalec,by pozniej mieć co wspominać. Trzymaj sie Jolciu ,oby jak najszybciej przeszedł ten ból.
haanyz
15 listopada 2010, 18:31znaczy sie impra byla taka, ze zostalas do srody! A te imupromu i inne mozna sobei w...wsadzic. To nie dziala. dziala tramal - przy okazji ma sie odjazdy - totalne odjazdy! Jak na ziele.... Wrazenia bezcenne... nie do dostania bez recepty..chyba, ze przez neta....
65Paula
15 listopada 2010, 17:26Ten ból trwa już stanowczo zbyt długo, praktycznie po 2-3 dniach to powinno minąć. Sama miałam dość skomplikowany zabieg na dolnej szczęce polegający na wycinaniu i dłutowaniu potem to szyli i bolało tylko 2 dni....oczywiście musiałam się oszczędzać przy jedzeniu przez jakiś tydzień ale to nie bolało.....Może powinnaś iść to sprawdzić bo coś najwyraźniej jest nie tak jak powinno. Pozdrawiam i trzymam kciuki by już przestało boleć.
aganarczu
15 listopada 2010, 17:23Te, Jola, zdaje sie ze masz blad w informacji wiek. Co Ty kobieto sciemniasz, ze masz 48 lat? Wygladalas swietnie w tej sukience i butach, ktore idealnie do niej pasowaly. Wow, robisz wrazenie!
uleczka44
15 listopada 2010, 16:48Impreza bardzo udana, a Twoja kiecka wraz z butami stanowi dobrą całość. Po prostu, ładnie Ci w pastelach. To juz kilka dni po wyrwaniu, miejsce po zębie nie powinno już boleć. Niech dentysta staje na glowie i radzi jak Ci ulżyć. A jeśli nie wie, niech wskaże takiego co będzie wiedział. Ja chodzę do Kliniki Elektoralna, tam jest bardzo dobry chirurg szczękowy. Mają stronę w internecie (tak jak nazwa).
Spychala1953
15 listopada 2010, 15:23Ci Jolka współczuję. Tylko tyle mogę dla Ciebie zrobić. I w takich sytuacjach widać jak należy cieszyć się zdrowiem bo reszta nie ma wtedy znaczenia. Trzymaj się w końcu musi być lepiej. Buziaczki:-))
Zoozanna
15 listopada 2010, 12:59Pierwszoklaśnie to Ty wyglądałaś a tej imprezce.
dora77
15 listopada 2010, 12:32masz rację że nie TYJĘ ale ja miałam chudnąć nie?........... zdjęcia wymiatają, tancerz super a co do ciebie to masz taką śliczna figurkę że szkoda jej zakrywać sukienka pod szyję......... mam dobre talbetki przeciwbolowe ie ibupromy przy nim wysiadają, to pabi-naproxen tyle że na receptę, ale polecam, pa
kitkatka
15 listopada 2010, 12:09to by nie bolało. Będziesz żyć. Pozdrówka
sspaula
15 listopada 2010, 12:07piękna z ciebie Kobietka:) a bólu współczuję i 3mam kciuki by coraz mniej bolało