Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziwne...

i jak idzie leniuchowanie?

Muszę poszukać jakiegoś zdjęcia przed odchudzaniem... tylko nie jestem pewna czy jakieś mam. Bo jako hipopotamek (nie obrażając hipopotamów) nie lubiłam się fotografować:) Miłego leniuchowania. Ja dzis ostro pracuję - mycie okien, sprzątanie itd itp Buźka:*

dziekuje za zaproszenie do leniuchowania-po czesci skorzystam. milego i slonecznego weekendu <img src="http://img482.imageshack.us/img482/4194/182uh2.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> buziaczki:))

dziekuje ci za informacje. Ach te dzieciaczki ciagle sie czlowiek o nie martwi, czy to dobre czy tamto, a pozniej pojda w swoja strone i tak i tak. Ja zawsze rano waze o wiele mniej niz wieczorem, wiec waze sie po kilka razy w ciagu dnia..., ale teraz dopiero 31 marca maz wage mi odda, bo uznal ze mialam manie wazenia.

Oczywiście dzis Drugi Dzień Lenia ;) Mi w poniedzialek rozpoczynaja sie rekolekcje ... wiec mam kilka dni leniuchowania ;)))) POZDRAWIAM!!!!!

a mi sie wydaje, że waga sie nie pospsuła, bo u mnie było tak samo, po tym jak sobie kilka dni pofolgowałam, po powrocie do dietki waga ładnie zaczęla spadac :O) taki wiosenny czar :O) buziak

pieknie dlatego pisze szybko i biore sie za okienka milego dzionka

Dzięki ! Tobie również życzę udanej i słonecznej soboty :) Buziaki :*:*

No a czemu nie ??:P Zalezy co jadłaś :)

No tak.Pozdrowienia.

jednak wlasciwie waga wskazuje hmm?:> ja to bym chciala zeby moja w tym kierunku zwariowala ;p hie hie... ale jej sie to chyba ani sni ;p no to ja Ci buziam i milego dzionka zycze :)

no dzis rzezywsicie piekne sloneczko od samego rana;] az milo z lozka sie wstalo;] milego weekendu:)

chciałabym tak miec jak mowisz , ale to chyba za krotko zeby mogla sie juz ustabilizowac , ale kto wie od pewnego czasu cały czas pokazuje od64-65 i to mnie cieszy:) a u ciebie ,moim zdaniem jest to mozliwe,czest tak miałam.pozdrawiam.

Może po prostu udało Ci się tyle schudnąc:)Moja waga też tak czasami wariuje!

U mnie słoneczko tez świeci, ale za to piździ jak w kieleckim!!! Drzewa kładą sie na ziemię! Mimo wszystko jak dobrze wstać skoro świt... też chciałabym takie wariactwo wagowe, moja waga owszem wariuje, szkoda że nie w tą stronę co trzeba;) pozdrawiam i miłego dnia życzę;) buzka