ale czy nowe efekty?? zobaczymy. Pożarłam całą tabliczkę czekolady z orzechami :( pożarłam z apetytem, a teraz mam wyrzuty sumienia; dobrze chociaż , że je mam . Wyszukałam Koncert noworoczny w naszej Opera Nova :) jutro Patryk ma pojechać po bilety, mam nadzieję, że nie jest za późno i że jeszcze będą, bo raczej takie rzeczy na początku listopada się bukuje , a ja w tym roku dałam ciała, zapomniałam i nie wiadomo jak będzie z tymi biletami :(
zima przywitała nas w tym roku siarczyście, zasypało na bydgoszcz po pas :) superowo, gorzej z jazdą samochodem, bo niestety ślisko, a błoto pośniegowe to najgorszy wróg kierowcy;
miłego zimowego wieczoru, moje drogie
ps: o tej zimie, to na usprawidliwienia czekolady , hehe
savelianka
2 grudnia 2010, 23:14I ŻADNEJ JUZ CZEKOLADY!!
tramontane
2 grudnia 2010, 21:36na jakiś czas, to może nie, ale codziennie...
orchidea24
2 grudnia 2010, 21:27raz na jakiś czas i czekolada nie zaszkodzi :)