W sumie to to że idzie różnie to chodzi o wczorajszy zalatany dzień...bez kontroli nad jedzeniem i bez ćwiczeń... i z dwoma pączkami...
ale cóż .. życie... i czasem niektórych sytuacji nie da się inaczej załatwić...
Dziś za to jest wzorowo... dietka.. bez słodyczy... i mimo że strasznie mi się nie chciało to poćwiczyłam i na skakance i na rowerku....
W domu.. szpital... Kindze ospa się kończy... Dawid zaczyna się drapać i mam wrażenie że zaraz u niego się zacznie... a do tego jeszcze mój wspaniały mąż ma zapalenie spojówek i wygląda masakrycznie a jeszcze masakryczniej się czuje... no i kto się musi nimi wszystkimi opiekować??? no Marlenka.. zdrowizna.. a jak może być inaczej... ale to przecież też jedna z naszych ról... ech my kobiety...
dziękuję Wam dziewczynki za słowa wsparcia i trzymanie kciuków za mamę.. jak jej powiedziałam że życzycie jej powodzenia to aż przez telefon czułam jak się cieszy i szeroko uśmiecha... oby tego entuzjazmu starczyło na jak najdłużej...
wybaczcie że do Was nie zaglądam...
ale jak się tylko ogarnę.. co mam nadzieje nastąpi najpóźniej w niedziele to zaraz pędzę sprawdzić co u Was...
Gugus26
8 stycznia 2011, 16:28no i dbaj o siebie, zebys od rodzinki niczego nie zalapala, bo jako mama musisz byc na chodzie :-)
gosia81cz
7 stycznia 2011, 22:39Twoim podopiecznym i Tobie. Biedne dzieci, ospa to paskudztwo, ale im wczesniej (podobno) tym lagodniej sie ja przechodzi. Buziaczki i duzo sily zycze, w takich sytuacjach duzo jej potrzeba.
mama0712
7 stycznia 2011, 21:50Zdrówka życzę całej Twojej rodzince:) No a Tobie dużo siły:)
nata89
7 stycznia 2011, 21:48zdrówka życzę rodzince :) no niestety taka rola :)ale zapewne będzie to wynagrodzone :)
Eleyna
7 stycznia 2011, 21:44Dawidkowi szybko minie ospad, moj Nico mial ja w wieku 8 m-cy, Claudia przyniosla z przedszkola i miala strasznie dlugo, a potem wlasnie on sie zarazil i pare dni i bylo po.............zycze wszystkim zdroweczka, a Tobie sil, by sie nimi opiekowac, najgorszy pewnie ten najwiekszy pacjent - wiem z doswiadczenia hihi.........mimo wszystko milego weekendu kochana, postaram sie bys u mnie miala do poczytania o samych sukcesach dietkowych hihi..........buziaczki;))
anabelll
7 stycznia 2011, 21:34prawdziwa pielęgniareczka z Ciecie;) Trzymaj się dzielnie w tym domowym szpitalu;)
Kenzo1976
7 stycznia 2011, 20:05ŻYCZĘ ZDRÓWKA DLA DZIECIACZKÓW I MĘŻA , TY KOCHANA DBAJ O SIEBIE, DBAJ O WSZYSTKICH, BO KTO JAK NIE TY :)))