Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15.02


Dzisiaj waga w miejscu, ale troszkę wczoraj przesadziłam z ciasteczkami. Oczywiście mogłabym dużo więcej, ale się powstrzymałam

Wieczorkiem jeszcze 70 min rowerka (30 km) i 100 brzuszków.

Niech tam, po raz czwarty zaczęłam dzisiaj a6w. Ale tak bez werwy... , nie wiem czy skończę. Motywuje mnie tylko mój brzuszek, jest taki brzydki . Fajne uczucie, jak ciuszki zaczynają spadać... Może niedługo wrócę do rozmiaru 38?

  • Yekaterina77

    Yekaterina77

    15 lutego 2011, 19:40

    powtarzanie diety jest nudne, ale co tam trzeba się przemóc:) pozdrawiam

  • agazuch1977

    agazuch1977

    15 lutego 2011, 16:09

    Jak Ty to robisz???? Ja ćwiczę już półtora m-ca codziennie i 45 min orbitka to dla mnie max!!! Padam!!! jak Ty wytrzymujesz 70 min?????????

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.