Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 408 głowa mi pęka....


Głowa mnie dzisiaj boli jak cholera...jakoś kiepsko się czuje nie wiem albo grypa mnie chwyta albo sie podtrułam zapachami farby olejnej w pracy klasy były malowane i strasznie śmierdzi...dieta zatrzymana ; śniad 2 kromki razowca z szynką..2 śniad gruszka + mała aktivia do picia.. obiad mała grahamka+ kawałek mięsa+1/2 ogórka zielonego..kolacja mały jogurt migdałowy..ćwiczeń dzisiaj nie będzie bo nie mam sił ani ochoty buuu... w sobotę idę na babski comber mam zamiar się dobrze wybawić i dyspenza będzie...Tylko muszę jeszcze jakieś przebranie wymysleć...Pozdrawiam was i życze miłego wieczoru!!!
  • CherryWoman

    CherryWoman

    1 marca 2011, 17:20

    ja sie tak raz bólu głowy po zajęciach w laboratorium nabawiłam (studiuje chemie), i normalnie chodziłam jak naćpana... dopiero cos za 2 dni mi przeszło ;/

  • Zoozanna

    Zoozanna

    1 marca 2011, 07:25

    Hej! Z tym bólem głowy to chyba jakaś epidemia. Wszyscy dookoła się skarżą. Wczoraj moje koleżanki jęczały, a ja się cieszyłam, że mnie nic nie jest. Aż do dzisiejszego poranka, nie mogłam ruszyć głowy z poduszki. Mam nadzieję, że dzisiaj już lepiej się czujesz. Mówiłam Ci juz, że jesteś jedną z moich największych motywacji? Pozdrawiam :) Zuza

  • anushka81

    anushka81

    28 lutego 2011, 21:33

    ten ból to pewnie od farby.. też tak zawsze mam .. jutro za to bedzie już lepiej :) no i impreza Cie czeka .. miłej zabawy w sobote :)

  • Ghostx

    Ghostx

    28 lutego 2011, 19:18

    Wow. Prawie 40 kg?! Podziwiam... ;)

  • MademoiselleObesitas

    MademoiselleObesitas

    28 lutego 2011, 19:13

    Też bym chciała widzieć na swoim pasku - 38kg ... Jestem pod ogromnym wrażeniem i życzę dalszych sukcesów ,bo są warte zdrowia i sylwetki ... Wiem co mówię bo kilka lat temu miałam 135kg ;) Buziolki i miłego wieczorku ... ;]

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.