Sprawa wraca na dobre tory więc myślę że i ja od jutra również.
Dziś różnie było, ale bez większych szaleństw. Ćwiczeń nic.
Strasznie zmęczona jestem, idę spać . Mam nadzieję że jutro już ochłonę i bardziej sie zmobilizuję.
Dzisiaj to boję się nawet cieszyć w obawie że coś się pokręci...
Spokojnej nocy kochani:)
malicka5
19 kwietnia 2011, 07:17To, samych dobrych, równych torów Ci życzę. Pozdrawiam