Cześć :)
Dzisiaj cały dzień w biegu ,dopiero teraz mam trochę czasu żeby odpocząć.
W nocy nie mogłam spać ,wołałam mamę ,bo nie byłam w stanie się ruszyć ( znowu ten brzuch) ,dopiero jak przyniosła mi tabletkę to po jakmś czasie mi przeszło i spokojnie zasnęłam.
Śniadanie : Trzy kromki chleba razowego podpieczonego w tosterze : jedna z rybką , druga standardowa z sałatą , pomidorem ,rzodkiewką ,szynką i szczypiorkiem ,a trzecia z gerberkiem jabłkowo- jagodowym z pokrojonymi suszonymi śliwkami i granulowanymi otrębami ( dziś ta smakowała mi najbardziej) .
II śniadanie : Jabłko + pomarańcza
Obiad: Nie byłam na wsi ,ale szaszłyki i tak przygotowałam :)
Sałatka z sałaty ,pomidora ,cebulki ,rzodkiewki i sera polana sosem koperkowo ziolowym z łyżką oliwy ,do tego sos sojowy zmieszany z łyżeczką koncentratu pomidorowego i szaszłyki - mięso i warzywa zamarynowałam parę godzin wcześniej. Oczywiście użyłam kurczaka ,a do tego : cukinia ,cebula ,papryka ,pieczarki ,najpierw wsadziłam na trochę do parowaru ,a gdy warzywa zmiękły przypiekłam wszystko na patelni grillowej - smakowało bardzo dobrze :)
Podwieczorek: popcorn + migdały + orzechy ( by obniżyć indeks glikemiczny popcornu).
Kolacja : makrela wędzona ,reszta sałatki z obiadu ,marchewka ,trochę papryki ,pomidorki.
Dzisiaj trochę sobie pojadłam ,ale co tam ! Duzo się ruszałam i zjadłam ( poza popcornem,na którego juz dawno miałam ochotę) same zdrowe rzeczy :)
Jutro powinnam użyć do czegoś brokułów ,bo zalegają w mojej lodówce ,coś wymyślę w zależności jak potoczy się dzień i czy będę mieć czas żeby siedzieć w kuchni..
Trzymajcie się :)
badmedicine
1 maja 2011, 18:56Bardzo mi miło jest to czytać. :) Dziękuję za komentarz. ;* Ja widzę, że Ty już osiągnęłaś sukces, którego bardzo Ci gratuluję. :> Używasz jakiejś diety?
.PeggyBrown.
1 maja 2011, 15:58za późno przeczytałam twój komentarz zjadłam i nie sfotografowałam :|
Sunshine2203
1 maja 2011, 10:15Bardzo Ci dziękuję :) Kupię jutro zieloną herbatę , a mogę dodać coś do niej ? jakąś cytrynkę czy coś innego ? żeby miała smak ? Jak kupię taką do zaparzenia to będzie gorzka, prawda ? cukru nie chciałabym dodawać :)
.PeggyBrown.
1 maja 2011, 09:30Już wiem co dziś zrobię na obiad :) szaszłyki
pendraiw
1 maja 2011, 09:12smacznie tu u Ciebie. Lubię oglądać fotki jedzonka :) Będę wpadać :)
pendraiw
30 kwietnia 2011, 22:24gdy okres dostanę. Mówię Ci umieram :( Fajne fotki, jeść mi się chce ;)
anizar2
30 kwietnia 2011, 22:16te w środku to mieszanka z suszonych kiwi, papai, ananasów, mango i melona :) kupiłam na spróbowanie i do jogurtów pasuje ale tak do pochrupania się jak dla mnie nie nadają.... najbardziej polecam suszone jabłka
ailatana
30 kwietnia 2011, 22:13Jak patrzę na te zdjęcia, to ślinka mi leci. :D Te szaszłyki - cudo .:D
anizar2
30 kwietnia 2011, 21:25ale szaszłyki!!! mmmmmm a tak z ciekawości... ile kalorii gdzieś tak jesz na śniadania?
Asisze
30 kwietnia 2011, 20:41wyglądają te szaszłyki. Zdrowo i smacznie i ta kanapka z gerberkiem o kurcze niezły pomysł faktycznie może być dobre chyba spróbuje ;). Poza tym rozumem - obecny weekend właśnie tak wygląda że ciężko coś zaplanować na drugi dzień jeśli chodzi o jadłospis ale już niedługo wszystko wróci do normy ;) i nie przejmuj się że niby dużo moim zdaniem ok w końcu tyle warzyw o owoców nikomu nie zaszkodziło. Pozdrawiam i dzięki za uspokojenie z tą moją włoską dzisiejsza przygodą ;)