Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odchudzanie czas zacząć


Przez zupełny przypadek zalogowałam się na swoje konto, i to co zobaczyłam było dla mnie lekkim szokiem. Ogólnie nie było mnie tu ponad cztery miesiące, w tym czasie miałam masę nauki, wiadomo klasa maturalna, matura i takie tam, ale to przecież nie jest żadne usprawiedliwienie. Bardzo dużo przytyłam i teraz ważę aż 71 kg . Zawsze gdy się denerwowałam to zaczynałam jeść i to są właśnie tego efekty. Jest mi strasznie wstyd, zaczęło się lato, z dnia na dzień jest coraz to bardziej gorąco, a ja wstydzę się wyjść z domu.



Teraz to już tylko mogę sobie pomarzyć o płaskim brzuchu, szczupłych nogach i ramionach. Wiem doskonale, że to tylko i wyłącznie moja wina, przecież mogłam wcześniej się zorientować jak wyglądam, w sumie wtedy to raczej nad tym aż tak się nie zastanawiałam, liczyło się tylko jedzenie. Od tygodnia jestem na diecie, tzn. po prostu jem znacznie mniej, a częściej, unikam słodyczy i staram nie obżerać się wieczorami. Do tego wszystkiego proste ćwiczenia, takie jak: kręcenie hula hoopem, rozciąganie, rowerek.



Chciałabym mieć taką pupę, może znacie jakieś ćwiczenia?
Z moim typem figury będzie ciężko, jabłko ma to do siebie, że dól jest szczuplejszy od góry, a pupa jest często płaska . Pozostaje mi tylko ćwiczyć.

  • Samantinka

    Samantinka

    22 maja 2011, 18:23

    zdasz maturke spiewajaco i uda ci sie zrzucic zbedny balas, tak bedzie, tak musi byc i koniec :), ja rowniez na mature bardzo przytyłam, objadalam sie ciastkami i batonami to bylo silniejsze, powodzenia :)

  • BedeSzczuplaa

    BedeSzczuplaa

    21 maja 2011, 17:11

    mam nadzieję, że się nie poddasz i dojdziesz do wagi o jakiej marzysz. Wiem jak ciężko jest zaczynać, ale wierzę w ciebie - sama też uwierz w to, że dasz radę :)

  • orchidea24

    orchidea24

    21 maja 2011, 15:14

    powodzenia w dążeniu do wymarzonej wagi :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.