Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Biję się w piersi!!


To było naprawdę wredne z mojej strony, wręcz sabotaż wszelkich naszych poczynań. I w ogóle nie ma żadnego usprawiedliwienia na zamieszczenie przeze mnie tego wrednego przepisu. Ale nie mogłam się opanować! Czasem niestety wychodzi na jaw prawdziwa natura człowieka! Teraz już wiecie jaka jestem. Ale ja się poprawię, słowo daję! To chyba sprawdzanie klasówek rzuciło mi się na mózg. Uciekam, bo jeszcze parę mi zostało do sprawdzenia.
  • alicjamt

    alicjamt

    18 maja 2007, 11:44

    Zainwestuj w blender. Masz ochote na cos slodkiego miksuj owoce albo warzywa (pelno przepisow na internecie) i masz pyszne koktajle. Nie masz czasu na sniadanie - zmiskuj paltki owsiane z orzechami (dobrze przez noc namoczyc) i jogurtem. I tancz tango:-)) Bardzo seksowny taniec, jestem pelna podziwu, ze razem z mezem tanczycie. No i zawsze mozecie jechac rowerami nad Dlugie albo do Kortowa!! A latem to zbierac grzyby ( juz nie moge sie doczekac). Moj maz jest z Olsztyna wiec niedlugo tam zawitamy:-))) Pozdrawiam

  • karenina

    karenina

    17 maja 2007, 19:25

    I chyba bardzo słodkie:))<br> Sama chyba nie zrobię, choć kto wie .... ale jakby mnie ktoś poczęstował... chyba bym nie odmówiła :))

  • ewaneczka

    ewaneczka

    17 maja 2007, 11:02

    żebym nie spróbowała jak coś upiekę. Ale takiej bombki kalorycznej jak Ty to nie pamiętam kiedy piekłam:) Czekam na twój następny wpis i zmainę na pasku wagi. Pozdrawiam

  • Azya

    Azya

    17 maja 2007, 08:44

    A gdzie Ty się podziewasz??? Moja droga!! Czas wracać na "Ziemię"!! CZEKAMY!!!!!! ;)

  • balbina

    balbina

    16 maja 2007, 20:30

    ja tez nie moge sie opanowac zeby czegos nie przekasic,chyba rozum stracilam - pozdrawiam :o)))

  • jolakuncewicz

    jolakuncewicz

    15 maja 2007, 13:24

    usprawiedliwiać sie nie będę.Trochę technicznych usterek już mam za sobą.A tak po za tym nic ciekawego.Pa.

  • ewaneczka

    ewaneczka

    14 maja 2007, 22:15

    Nie rzuciłam się na nic niewskazanego:) Dzielnie walcze dalej:) Czasem to rzeczywiście droga przez mękę - co zrobić. We środę ważenie, zobaczę co pokaże waga. Wtedy coś napiszę w pamiętniczku. Pozdrowionka:)

  • panifoka

    panifoka

    14 maja 2007, 19:36

    mam gdzies przepis na napoleonke, gdzie tez sie budyn z maslem uciera, wszystko co z maslem smakuje najlepiej, bulka z maslem, ser smazony z kminkiem od ktorego konsumpcji, az mnie zemdlilo tez mial na drugim miejscu maslo w skladzie...kalafior na parze jest ohydny gdy nie polejemy go maslem....WIWAT MASLO!!!

  • doomka

    doomka

    14 maja 2007, 18:00

    e dzieciaku fajnie tak pomyslec o tym mleku skondensowanym...... diabełek kusi ;) ale sprawdzamy swoja wytrwalość. Nic sie nie rzejmuj. A co to za złość na facetów cię ogarneła. Mów mi tu szybko!

  • osesek22

    osesek22

    14 maja 2007, 17:50

    no co wy dziewczyny z tymi klasówkami? Koniec roku za pasem, a Wy tak dzieci gnębicie. Nie lepiej trochę odpocząć, może jakieś spacerki lepsze by były albo wycieczka klasowa? Pozdrawiam, Dorota

  • aniulciab

    aniulciab

    14 maja 2007, 17:28

    chyba już tak musi być... a ja wczoraj praktycznie cały boży dzień przesiedziałam nad klasówkami... szok! ale wszystko sprawdziłam :) pozdrowionka :) rozgrzeszam i siebie i Ciebie ;)

  • Azya

    Azya

    14 maja 2007, 10:53

    O matulu droga!! Jaki przepis!! Normalnie na pewno palce lizać, ale nie dam się, nie zrobię tego i już, ale może z przepisu skorzystam za jakieś.... hmm.. pół roku??? Jak dotrwam, to na pewno zrobię sobie całą blachę i zjem sama, popijając zimną colą z lodem... hahaha... Pozdrowionka :D:D:D

  • mychaszka

    mychaszka

    14 maja 2007, 10:37

    czasami potrzebna jest taka odskocznia od odchudzania a twój przepis właśnie nią był, bo chociaż większość z nas tylko przełknęła ślinkę i pewnie ciasta nie zrobiła to chociaż sobie pomyślała jak to fajnie by było je zjeść jako nagrodę na schudnięcie :D ja ostatnio jadłam przepyszne lody - bierzesz lody (dowolne, choć ja akurat jadłam śmietankowe), posypujesz je ziarnami słonecznika i polewasz podgrzanym na paleni miodem, pychotka! polecam ;D waga chyba w końcu ruszyła, więc jestem dziś w baardzo poztywnym nastroju :D buziaki :***

  • ako5

    ako5

    14 maja 2007, 08:39

    Przepis zrobił wrażenie...ale ostatecznie musimy umiec walczyć z pokusami:))) No to ja walczę:)))Buziaki Ala

  • ewusss

    ewusss

    13 maja 2007, 23:00

    oooooooooojjjjjj ten przepis sprawil,ze zrenice mi sie rozszerzyly ;) mniammmmm ;) zycze powodzenia w sprawdzaniu klasowek :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.