Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ćwiczonko byłe hehe


 

            KOCHANE DZIŚ ZALICZYŁAM RANO 50 BRZUSZKÓWDAWNO U MNIE NIC  Z TYCH RZECZY NIE BYŁO NA WIECZÓR TEŻ ZROBIE ALEEE BYŁAM U MAMY NA OBIEDZIE I ZALICZYŁAM ROSÓŁ I DRUGIE DANIE A MIAŁO NIE BYĆ NIC Z TYCH RZECZY   ALE DZIS BYŁAM Z SIOSTRĄ U MAMY A RZADKO SIĘ ZDARZA ŻE JESTEŚMY WSZYSTKIE RAZEM WIĘC SOBIE POZWOLIŁAM A RZADKO DLATEGO ŻE MAMA I SIOSTRA PRACUJĄ U MNIE WIĘC NIE MA JAK ....A DZIS  NIE OTWIERALIŚMY BO MĄŻ CHORY A JA NIE STANĘ Z MAŁĄ WIĘC JEST ZAMKNIETY

POGODA DZIS DO DUPY NIKOLKA WŁAŚNIE USNĘŁA JUTRO JADĘ DO SZPITALA PO SKIEROWANIE NA REHABILITACJĘ BO PRYWATNIE MI NIE DAŁ TYLKO DO SIEBIE KAZAŁ PRZYJECHAĆ NA KLIMONTÓW

   POZDRAWIAM KOBITKI :)

  • szmaragdyidiamenty

    szmaragdyidiamenty

    25 lipca 2011, 10:01

    to na targ jezdze...pozdrawiam...ja czasem rosol jem!!!!

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    24 lipca 2011, 19:12

    Fajnie ,że ćwiczysz, zdrówka dla męża :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.