hey kochane :) sorki , ze dlugo mnie nie bylo, ale bylam na wyjezdzie nad morzem, na tydzien i wlasnie wrocilam wczoraj!
cwiczenia silowe, okozaly sie moja prawdziwa pasja.. na wyjezdzien nad morzem, w nouveau bruswik cwiczylam codziennie. albo w szopie na narzedzia dzialkowe ktora stala nieco obok domku ktory wynajmowalismy, bo moglam sie wyzyc, bez obowy, ze ktos mnie dojrzy, w samotnosci i skupieniu, tak lubie najbardziej. albo w ciasnej lazience, ale tam to tylko brzuszki, gdy juz nie mialam czasu isc do szopy. kocham gdy czuje kazdy miesien, ciezko pracujacy, pot skapujacy z czola, drzenie nog i te endorfiny..cwicze codziennie i tak zostanie. nigdy sie nie oszczedzam, nigdy. przez bol, pot i siniaki, przezwycieze to wszystko i osiagne cel. to smieszne ale gdy cwicze, mysle zazwyczaj : zabic, zabij, zabij go. oczywiscie mam na mysli tluszcz. i nie wiem jakim cudem , ale to jakos daje mi takiego kopa i pne sie na szczyty moich mozliwosci, i nawet staram sie je przeskoczyc. szkoda ze morze juz sie skonczylo, codziennie na plazy, plywanie po 3,4 godzin dziennie i bieganie i siatkowka calutki rowny tydzien. szkoda, wiem ze bede tesknic. na szczescie jutro siatkowka,z moja druzyna.kurde no..caly czas cwicze zabojcze sciny.. chce sie wkolko doskonalic, siatkowka to przeciez moja najwieksza pasja.
a propos uwielbiam enrique iglesias, jest swietny, kocham jego piosenki po angielku i po hiszpansku! dzisiaj wlasnie ogladalam pare razy jego teledysk z usherem i emm lil wayne?! enrique jak zawsze boski, usher mnie nie obchodzi, a wkogole lil wayne to z tym 'hi babe' to moze se wsadzic..ale na serio obejrzyjcie teledysk, super piosenka i super beat.
enrique iglesias ft. usher - dirty dancer
espanola59
10 sierpnia 2011, 18:49dzieki, obiecuje, że nie będę żrec i bede dbac o siebie^^ jeny, ty jesteś narwana, ja ci zazdroszczę, że tak chętnie i ciągle cwiczysz... ej no, ja przez iglesiasa zaczęłam uczyc się hiszpańskiego, się wie, że on jest najlepszy
vitaliowa
10 sierpnia 2011, 14:04ja tez lubie iglesiasa, i jestem regularnie na vitalii, tylko bylam na urlopie i stad moja nieobecnosc ;-) caluski !!!
vitaliowa
9 sierpnia 2011, 19:52ale super zeszczuplalas! fajny pomysl z tymi punktami
infinite
8 sierpnia 2011, 11:02hehe jestes naprawde niezla z tymi sportami!! ja przez podstawowke i gimnazjum plywalam po 3h-4h dziennie ale rozleniwilam sie i teraz nie ruszam sie wcale! p.s. za enrique szaleje od czasow przedszkolnych:D!