Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po przerwie
10 sierpnia 2011
Nie sądziłam ,że aż tak długo mnie tutaj nie było. Ale chęć schudnięcia jest o wiele silniejsza od wszystkiego. W końcu jednak udało mi się przełamać obawy i zapisałam się na fitness. Kwiecień maj czerwiec chodziłam dwa razy w tygodniu w lipcu z powodu wyjazdu nad morze ćwiczonka zaniedbałam ale w sierpniu kupiłam sobie karnet i zasuwam 3 razy w tygodniu no i jest fajnie he,he,he.
mate1
17 sierpnia 2011, 15:50Fajnie że jesteś życze powodzenia w odchudzaniu