Dawno nie wchodziłam na profil i nie używałam konta, bo po prostu straciłam silne postanowienie... minął miesiąc, a ja ważę teraz 115 kg... ;( jestem załamana... ważę jeszcze więcej niż jak zaczynałam przygodę z Vitalią... Od dzisiaj miałam się wziąć za siebie i od nowa zacząć się odchudzać, ale... skończyło się na słodyczach... ja już chyba nigdy nie schudnę... chciałabym chociaż dojść do 100 kg, ale wiem, że nigdy mi się to nie uda... ;(;(;(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Asaja77
12 czerwca 2012, 15:47Hej! Czy Ali rzeczywiście przynosi porządane efekty? Musimy się wziąć w garść i dać rade tym zbędnym kg.
justysiat85
20 sierpnia 2011, 14:08ej, no co Ty? nie mów tak. nie poddawaj się! to najgorsze co możesz teraz zrobić. pomyśl sobie, że jeśli przestaniesz walczyć to kiedyś będziesz ważyć jeszcze więcej. jeśli nie będziesz miała nadal żadnych zahamowań, to będzie źle. i uświadom to sobie. postaw sprawę jasno.. albo się staram i małymi kroczkami uda mi się schudnąć (malutkie wpadki dozwolone :P ) albo nic z sobą nie zrobię i będę się pogrążać ( co jest o wiele prostsze i nie wymaga żadnego wysiłku, ale powoduje depresję związaną z nadwagą, zajadanie smutków i nieszczęśliwe życie). wybieraj. a jak nie, to ja wybiorę za Ciebie :) ruszaj dupę i śmigaj na dietę!!! pierwsze dni są najtrudniejsze, ale możesz głód zapychać wodą, możesz chodzić wcześniej spać, są różne sposoby; i pamiętaj żeby myśleć wtedy po co to wszystko, wyobrażać się jaka będziesz szczęśliwa jak będziesz już szczupła. to da Ci motywację! powodzenia, trzymam mocno kciuki :D jestem z Tobą :)))
bdldorotko
19 sierpnia 2011, 09:24Jak sie postarasz i uwierzysz w siebie to Ci sie uda :)