drugi dzień z rzędu pokazuje jakieś wredoty na wyświetlaczu
półkilogramowe górki ponad paskiem
wydaje mi się, iż bez przyczyny to robi,
ot, tak sobie kpi w żywe oczy
przecież się ruszam !
przecież jem odpowiednio !
czy waga nie mogłaby kpić w drugim kierunku?.....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
wiktorianka
30 września 2011, 22:06nie tak....nie paczkami hehehheheh....cwiczenia raczej mialam na mysli....jakis jeden tydzien z interwalami....moj osobisty mi to wytlumaczyl.....ze jak tak cwicze i cwicze wciaz to organizm sie przyzwyczaja....i trzeba go potraktowac interwalem....wlasnie dzis w pamietniku pisalam o tabacie....pogooglaj sobie....a w ogole to polecam HIIT....fajna rzecz :))).....buziakuje
wiktorianka
30 września 2011, 21:06...a moze musisz kopnac metabolizm????...czasami dziala to cuda :)))
kitkatka
29 września 2011, 19:53na trochę niegrzeczności bo wtedy waga spada. Pozdrówka
luckaaa
29 września 2011, 17:01e, tam pol kilo? Nic takiego przeciez .
dziejka
29 września 2011, 16:40moja waga taka sama gupia. Dzieki za miły komentarz, mnie tez szczęka opadła ,jak zobaczyłam te zdjęcia he,he. Nie wiem tylko dlaczego teraz jak otwieram mój profil,to tych zdjęć nie ma, a zdjęcie główne raz jest a raz nie? Czy to ja cos namieszałam ,czy to łoni.Pozdrawiam
deepgreen
29 września 2011, 15:50Dobre! Z tym kpieniem w drugim kierunku...Chyba tylko poamyrzyc mozna...:-)
adador77
29 września 2011, 15:03moja tez ze mnie dzisiaj zakpila. cale 0.30 wiecej....moze sa w zmowie?
renianh
29 września 2011, 12:35No widzisz a śmiałaś sie z mojej wredoty wagi.W górę to od razu ponad kilogram a w dół po 10 ,20 dkg.Ale Ty i tak chuda jesteś ,jesteś ,ja też czuję sie czasami chudawo tylko do szczęścia tych głupich cyferek brak.
Semilla
29 września 2011, 12:17Tak mnie oślepił Dziejkowy blask z foty, że przeczytałam "wiagra mnie nie lubi" i se myślę co ta Jola ględzi, przecież wiagra wszystkich lubi ;)))) Skoro się ruszasz i jesz odpowiednio to weź wagę pokrzywą, spróbuj coś wysikać. Co do mnie to robię to samo co w stabilizatorze, większej różnicy nie odczuwam. No ale za to spanie to teraz poezja, i nakryć się mogę cała i przekręcać do woli, bez zbędnych pobudek, achhh istny raj :)))
KaSia1910
29 września 2011, 11:52oj chyba ta twoja waga jest siostrą bliźniaczką mojej, pozdrawiam
elkati
29 września 2011, 11:08tylko jej się nie chce ;) ot bezinteresowna złośliwość pozornie martwych ;)