Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj nie mam się czego wstydzić


 
13/104,5/1,5

   Vitalijki trzymam się!

   
Choć trochę zmusiły mnie poranne problemy jelitowe. Dostałam jakieś potfornej kolki i skręcałam się z bólu z małymi przerwami do południa. Teraz jest już dobrze. Zaczynam podejrzanie patrzeć na ketonal (przestrzegałyście mnie przed nim) ale nie wiem czy to jego sprawka. Dzisiaj go nie brałam. Smaruję piętę naproxenem i od wczoraj nie czuję bólu, aż dziwnie się czuję.
   Moje jedzenie dzisiaj było nędzne bo bałam się czy probelmy jelitowe nie wrócą. Około południa wypiłam zmielony len ( smakuje jak kaszka) by podratować brzuszek i nie czuć głodu. Po południu jakieś trzy kromki suchego chleba chrupkiego. Około 6 po południu wszamałam płatki kukurydziane z otrębami, orzechami i truskawkami. W ciągu dnia wypiłam trzy litry wody niegazowanej + 1 szklanka zielonej herbaty i kawy rozpuszczalnej. I lody sobie dzisiaj odpuszczę jakoś nie mam na nie ochoty.

    Pozdrawiam i dziękuję za pomoc!

  • gosiasek

    gosiasek

    16 czerwca 2007, 09:55

    ketonalu. to nie jego wina. znam ten lek bardzo dobrze. jest bardzo silny a co za tym idzie bardzo niezdrowy. Ale tak jak dla mnie inne nie dzialaja. Kochaniutka dziekuje za modlitwe bardzo sie przydała :)

  • kalifornia26

    kalifornia26

    15 czerwca 2007, 21:21

    mam nadzieje ze brzusio wrocil do normy!!milego ,slonecznego weekendu zycze!!buzka!! <img src="https://840805.siukjm.asia/img503/5858/glitter894cfnu1.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />

  • Pigletek

    Pigletek

    14 czerwca 2007, 11:44

    He! Znam to! Moja lekarka mówi, ze za tą ilość chorób i dolegliwości które mam dawno powinnam mieć rentę :) Pozdrawiam!

  • HaniaT

    HaniaT

    14 czerwca 2007, 11:16

    Wracaj szybko do zdrowia...... Ja nie miałam nigdy problemów z ketonalem...... A czasem musze go brać, w stresie dostaję szczękościsku w nocy........ Na drugi dzień przeżywam koszmary.............

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    14 czerwca 2007, 09:17

    To może nie po tych tabletkach może po prostu jakieś jedzenie zaszkodziło.Życzę aby ten ból pięty minął.Dieta może być nawet dobrze ci idzie tak dalej.Trzymaj się .POZDRAWIAM!

  • BonneFee

    BonneFee

    13 czerwca 2007, 20:59

    oj oj.. jak brzusio boli to nie jest zbyt przyjemnie :(( wracaj szybciutko do lepszego samopoczucia :D i gratuluje odpuszczenia sobie lodow :D pozdrawiam serdecznie

  • pestkaaa

    pestkaaa

    13 czerwca 2007, 19:23

    oj biedulko zycze zdrowka :)

  • Pigletek

    Pigletek

    13 czerwca 2007, 19:19

    Dla mnie takie bóle to standard. Należałoby wykluczyć zapalenie wyrostka, woreczka, jajników... Ale skoro wtedy lekarz pogotowia nic nie poradził... Wygląda mi to mimo wszystko na syndrom jelita wrażliwego (drażliwego). Ostatnio dużo się o tym pisze. Poczytaj sobie w internecie. Ja muszę stale brać tabletki ze specjalnymi bakteriami np Tribux, Debridad. Są na receptę. Ale jak nie mam pieniędzy to kupuję chociaż Lacidofil, Bactum itp. Lacidofil to koszt ok 13-15 zł. Mozesz spróbować wziąć opakowanie. Nawet jeżeli nie pomoże to NA PEWNO nie zaszkodzi. Poza tym trzeba odpowiednio zweryfikowac dietę. Na pewno nie wolno tłustego, smażonego... Często przy SJW występuje nietolerancja laktozy - całkowita lub częściowa. Ja np nie mogę pić mlecznych produktów rano. Później już lepiej. Najlepiej poczytaj sobie o tym w necie, bo objawów jest dużo i nie identyczne u każdego. A w razie pytań - pisz do mnie! Pozdrawiam!

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    13 czerwca 2007, 19:00

    najważniejszy dobry humorek - czego Ci serdecznie życzę :))

  • Pigletek

    Pigletek

    13 czerwca 2007, 18:59

    A tych problemów nie masz częściej? Nie jest to może syndrom jelita wrażliwego? Czasem pojawia się dopiero przy wprowadzeniu dietki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.