Od rana wybieram się do miasta na zakupki, chcę sobie sprawić szalik w kolorze miodowym-do czarnej kurtki.
Potem sprawy urzędowe i stanie w kolejkach-to co chyba każdy z nas uwielbia;)
Wrócę do domku trzeba ugotować obiadek-od kiedy wprowadziłam dietę rozdzielną do domu ja zajmuję się kuchnią, bo mama by już coś nawrzucała do garnka niezgodnego z zasadami;)
A popołudniu będę miała kilka lekcji ( korki z angielskiego udzielam dla tych które nie wiedzą;))
no i wieczorkiem godzinka na rowerze i 100 brzuszków
MENU:
3 plasterki szynki+ sałatka z pomidorów, cebulki i szczypiorku ok 300 kcal
jabłko 50 kcal
ryba panga ( pół) smażona bez tłuszczu i panierki+ mizeria z ogórków z jogurtem naturalnym cebulką i koperkiem mmmmniam:) ok 300 kcal
garść winogron i 5 orzechów włoskich ok 150 kcal
grahamka + majonez, chrzan, pomidor, ogórek cebulka ok 250 kcal
RAZEM ok 1100 kcal
Potem sprawy urzędowe i stanie w kolejkach-to co chyba każdy z nas uwielbia;)
Wrócę do domku trzeba ugotować obiadek-od kiedy wprowadziłam dietę rozdzielną do domu ja zajmuję się kuchnią, bo mama by już coś nawrzucała do garnka niezgodnego z zasadami;)
A popołudniu będę miała kilka lekcji ( korki z angielskiego udzielam dla tych które nie wiedzą;))
no i wieczorkiem godzinka na rowerze i 100 brzuszków
MENU:
3 plasterki szynki+ sałatka z pomidorów, cebulki i szczypiorku ok 300 kcal
jabłko 50 kcal
ryba panga ( pół) smażona bez tłuszczu i panierki+ mizeria z ogórków z jogurtem naturalnym cebulką i koperkiem mmmmniam:) ok 300 kcal
garść winogron i 5 orzechów włoskich ok 150 kcal
grahamka + majonez, chrzan, pomidor, ogórek cebulka ok 250 kcal
RAZEM ok 1100 kcal
BlackWithDreams
24 października 2011, 23:14ja do herbaty i kawy nie potrzebuję ale jednak czasem miło by było wypić słodką kawke ;)) więc może sobie kupię ten słodzik :) ile wogole on kosztuje tak mniej więcej? ( może głupie pytanie ale nigdy nie kupowałam,więc nie wiem)
BlackWithDreams
24 października 2011, 22:05Nigdy nie używałam slodzików ale moze spróbuje, chodzi ci o taki najzwyklejszy? bo są jakies w aptekach specjalne itp..i się w tym gubie :) zwykłego mozna używać i nie zaszkodzi odchudzaniu?
baskowaa
24 października 2011, 20:56Bleeeh urzędy;p Mam nadzieję że podołałaś im jakoś;) A no całkiem podobne z budowy jesteśmy:) No, jesteś o 1 cm wyższa;p I powiem Ci że w krytycznym momencie też ważyłam 67 kg;) Zadowolona jesteś z tej rozdzielnej?
caniche
24 października 2011, 19:29Po pierwsze - chciałam napisać coś w miarę na poziomie, ale sukienka mnie tak zauroczyła, że nie dam rady. Prześliczna, poważnie. Po drugie - dzięki wielkie za miły komentarz. Ja po sobie nie widziałam żadnych zmian póki nie zobaczyłam tego zdjęcia. Pozdrawiam i trzymam kciuki. ;)
eriss266
24 października 2011, 18:08Uwielbiam urzędowe kolejki (ironia) i pisze to były urzędnik :) Co do tej pangi to proponowałabym Ci zmienić ją na inną rybkę. Nie wiem czy czytałaś gdzie te rybki pływają zanim trafią pod nóż. Uwielbiam chrzan :) Pozdrawiam :)
Sznoruffka
24 października 2011, 17:56Zdjęcie robiłam jak ważyłam właśnie 57 kg:)
paulakroliczek69
24 października 2011, 14:26Miodowy kolor :d cudowny :D niedawno kupiłam płaszczyk w tym kolorze :D Zakochałam sie:D
Leliana
24 października 2011, 14:24o tak stanie w kolejkach by opłacić rachunki co miesiąc kocham to :P Widzę bogate menu :D pozdrawiam
dietasamozuo
24 października 2011, 11:13właśnie, zrealizuję! bo jesteśmy siiiiiiiiilne, tak?! haha :) motywujesz mnie nieźle, wiesz? ^^ ; *
dietasamozuo
24 października 2011, 10:24też muszę kupić taki szalik, no, może trochę ciemniejszy, bo jesem geniuszem i kupiłam sobie buty bo były śliczne a do niczego nie pasuja :DDale na szczęści takie kolory teraz modne, więc dużo wszystkiego, to może i jakąś chustkę znajdę :D a menu - piękne :)))))))
BiUti
24 października 2011, 08:53suknia jest prześliczna.....sama bym chciała taka mieć :)
MajowaStokrotka
24 października 2011, 07:20No to zapowiada Ci się zabiegany dzień...:)Gratuluję kolejnych spadków wagi:)