Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzien po dniu


Wow
przezylam wczorajszy dzien diety bananowej.  Nie bylo tak zle dzis tez juz pol dnia na niej wytrzymalam. :) cieakwa jestem jakie beda wyniki. Mam nadzieje ze ubedzie mi 50 kg hehe zartuje  Troche boje sie zeby nie bylo pozniej jo jo ale co tam sprobowac mozna a zwlaszcza ze nie czuje ze to jest jakas strasznie regorystyczna dieta.  Wogole nie czuje glodu chociaz w nocy slyszalam ze Zabki mi w brzuchu burcza :) heh
Dzis rano zmiescilam sie w spodnie w ktore 2 tyg temu ledwo co na uda zaciagnelam(tluszczyk po bokach splywal ale dopielam guzik) hmm dziwne troche bo przeciez schudlam dopiero 4g ale moze najpierw moja dupcie strace hehe:)  niemam nic przeciw temu. Wczoraj po tygodniowej przerwie zobaczylam sie z mama a ta powiedziala ze bardzo zeszczuplalam na twazy :) ucieszylam sie ze widac wyniki, ale wolalabym zeby powiedziala ze brzuch mi spadl(po drugiej ciazy brzuch mam jak balon wogole nie chce mi spadac, u was tez tak bylo?) ale glowa do gory dzien po dniu i do przodu.  Z moim teraz zapalem jestem w 95% przekonana ze mi sie uda spelnic moje  mazenie czyli do moich urodzin (5 lutego) zgubie 14kg.  Myslicie ze jest to realne zeby w 3 mies zgubic 14 kg??? Czy tylko co niektore szczesciary maja takie szczescie????? Moze ja tez moge byc jedna tych szczesciar no nie????????? trzymajcie kciuki.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.