aaa... aaa... spać mi się chce.... a to dopiero środa....
może później coś sensownego napiszę, jak się dobudzę.....
chyba powinnam sobie zmienić postanowienie na: będę wcześniej chodzić spać - najpóźniej o 23:00....
chociaż pewnie byłoby trudniejsze do zrealizowania, niż te 150 tys. kcal do spalenia w 2012... ech...
poczytam Was trochę - chyba mi to lepiej pójdzie niż pisanie...
-------------------------------------------------
spalanie:
10.01.2012 - spinning = 456 kcal
razem: 3494 kcal / 150 000 kcal
-------------------------------------------------
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
chce.byc.chuda
11 stycznia 2012, 12:24Życzę powodzenia i wytrwałości! Trzymaj się ;*
nelka70
11 stycznia 2012, 11:05to co Ty robisz tak długo? ja w tygodniu wstaję o 6.30 i staram się być w łóżku o 23.00... jak czasem się zaczytam, albo coś oglądam np. do 1.00, to jestem nieprzytomna cały dzień... pozdrawiam
elkati
11 stycznia 2012, 10:02a koszulka nie dość, że różowiuchna to jeszcze z tych oczotrzepnych... będę te kalorie kręcić, bo przecież nie może się zmarnować.... ;)))
elkati
11 stycznia 2012, 10:00no pięknie... znaczy się śpisz tylko w łikend... ;)
Junonaaa
11 stycznia 2012, 08:55Ooo widzisz, dobre postanowienie, bo ja oglądam filmy do 1 a później jak muszę rano wstać to mnie głowa boli ;)
THICKgirl
11 stycznia 2012, 08:36wiedzieć co się chce osiągnąć to już połowa sukcesu. Druga połowa to do tego dążyć :))