Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Lepiej nie :)


Trening Samoobrony i Kobudo, ćwiczymy kata z bo (kijem) Shuji no kun. Moje dwie uzdolnione, dorosłe uczennice trenują same, za zadanie miały szlifować poznane kata. Ja w tym czasie zajmuję się innymi mniej zaawansowanymi ćwiczącymi.

 

W pewnym momencie wywiązuje się pomiędzy nimi rozmowa:

 - No i co dalej? – pyta jedna

 - Ok, zapytam – odpowiada Ola

 - Nie, lepiej nie, bo Ci powie: "Rysunek już znacie, teraz ćwiczcie energię." (protekcjonalnym tonem)

 

 Rozwaliły mnie tym tekstem - aż głupio mi było po tym powiedzieć żeby wykonywały techniki bardziej dynamicznie :D

 

Oj wesoło bywa na tych treningach – wesoło.

  • Azis.80

    Azis.80

    12 stycznia 2012, 09:20

    Tak się zaczynałam martwić że Cię nie ma a Ty zapracowany to znaczy że wszystko OK! Pozdrawiam mistrzu ;)

  • Aziya

    Aziya

    12 stycznia 2012, 08:48

    hahahaha.... mój ojciec na treningach opowiadał o instynktach, które musimy z siebie wydobyć - opowiadał o kocie, który jak się przestraszy to od razu reaguje :) Miłego dnia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.