No,to dobrnęłam do soboty...ufff,prawie tydzień za mną.Nie myślałam,że będzie tak fajnie.Faktycznie,tak jak czytałam wcześniej w opiniach (zanim przystąpiłam do diety),jem i chudnę.Zgadza się.Co do odczuwania głodu,to w pierwszych dniach bywało różnie.Miewałam delikatne napadziki głodu,ale tylko późnym wieczorem,już po ostatnim posiłku.Tak koło 22-23. Chadzałam wtedy do lodówki,otwierałam ją,patrzyłam i patrzyłam,po czym zamykałam.Ale warto było oprzeć się pokusie,bowiem dziś rano na wadze mniej o 1,1 kg...Wow !
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.