Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Sobota juz za rogiem a ja sie stresuje czy wogole cos mi waga spadla.  Ostatnio wazylam sie w poniedzialek a nastepne wazenie juz za niecale 2 dni i tak sobie mysle ze chyba nie strace calego kg:( aby bylo nawet pol kg to bym byla nawet zadowolona najbardziej sie boje ze waga znow moze mi stanac:((
moj jadlospis ostatnio
snidanie
8 rano  kromka lub poltora kanapki z wedlina i jakims wazywiem( bez masla) + cherbarka
11. Kawa + cos slodkiego na zabek lub kubek borowek
13.  kanapka lub jakies owoce  najczesciej kukurydza
16. lubie pochrupac chrupki kukurydziane i jakiegos owoca lub pare plasterkow wedliny
a okolo godz 18 jem kolacje, a to roznie bywa zazwyczaj maz decyduje co bedzie wtedy jem to co i on.  Wczoraj np. zjadlam zeberko + lyzka ryzu i duza micha salaty.  A po obiedzie mam zazwyczaj ochote na "nagrode" tak jak to mowi moja niunia.

No i oczywiscie staram sie wypic 2 L wody dziennie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.