Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1.


Obudziło mnie słoneczko i aż zachciało mi się żyć! normalnie mam powera jak ulalala;D Wczoraj wrociłam z zajęć i stwierdziłam, że pora sie ogarnąć.. czy waże 60 czy 100 kg... BEDE WYGLADAĆ ZADBANIE!
tak wiec wywalilam caaaała szafe, szafki z ciuchami i zaczelam przymierzac.. zdecydowanie bardziej wolalam sie w koszulach niz t-shirtach... (no przykro mi, ale mam juz 25 lat.. i tak jak by nie wypada chodzic wiecznie jak nastolatka!), zostalo troszke zwyklych t-shirtow.. czesc przeszła na kupke piżama.. a czesc poprostu zostala spakowana i bye bye na ścierki i sio.. doszłam do wniosku, ze trzeba kupić cos nowego.. tak więc popołudniu ide na shoping!:)

buciki.. koniec z jedna para buciczków.. o!
kupiłam ciemne beżowe szpileczki.. i jestem w nich zakochana.. a ze od kiedy skręciłam kostke najwyższy obcas jaki mialam na nodze to bylo z 4,5 cm to teraz szokiem jest to 8!;p ale postęp bo wczesniej moja stopa wkładana do takich butów mówiła "nie, zapomnij! nie zegnę się tak zebyś mnie włożyla w tak wysokie buty" i efekt był taki, że albo nie mogłam włożyć do nich wogole stopy, albo ustałam 3 sekundy.. i był ból;/ a tu prosze bardzo.. chodze, biegam po mieszkaniu w 8 cm i jestem dumna!:)

tak, więc... bede zadbana!;)


dziś postaram sie zrobić dzień oczyszczania.. sama dieta płynna.. niech drgnie cos z tej wagi!!! :)
  • trinity801

    trinity801

    26 marca 2012, 11:17

    I u Ciebie czuję wiosnę :D

  • vitafit1985

    vitafit1985

    24 marca 2012, 09:22

    Bardzo db:) Jak o siebie zadbasz, to od razu poczujesz się lepiej:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.