... ale jest już coraz ciężej... wczoraj podpięłam firankę w pokoju Maluszka, którą Tomek na moją prośbę zawiesił i się tym tak zmachałam, jak bym nie wiem co robiła... później byliśmy we wszystkich dwóch okolicznych hurtowniach, żeby zamówić wózek i okazało się, że trzeba wszędzie na ten wybrany przez nas model czekać co najmniej trzy tygodnie (kiedy jeździliśmy oglądać takie sprzęty, poinformowano nas, że czeka się do tygodnia)... cóż... troszkę za długo... będziemy zamawiać przez allegro - trudno - może się nie będzie psuł i niepotrzebne będą reklamacje...
... a oto efekt mojej wczorajszej pracy :) ... i ja na początku dziewiątego miesiąca ciąży... równo trzydzieści dni przed terminem porodu... ze schowanym i odkrytym brzuszkiem...
... dzisiejsza waga: 73,8 kg...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ja65
20 sierpnia 2008, 23:46Pięknie wylądasz , a ten brzusiu cudo!!!
joanna1704
17 sierpnia 2008, 21:47super wygladasz,ja dobilam do 100kg podczas ciazy,masakra,po koniec roku planujemy nastepnego dzidziusia i mam nadzieje ze az do tylu kg nie dojde,powodzenia Ci zycze:)
BogusiaMM
14 sierpnia 2008, 00:47DZIEKUJE KOCHANA!
caros
13 sierpnia 2008, 21:59Ślicznie wyglądasz z brzuszkiem.Pozdrawiam!
zuzanna01
13 sierpnia 2008, 21:20brzuszkiem to chyba nigdzie Ci nie przybyło. Do twarzy Ci z nim, Buziaki;)
gduska
13 sierpnia 2008, 20:47Slicznie wygladasz i brzuszek taki zgrabny! Teraz ciezko, ale pewnie niedlugo za nim zatesknisz. Ja tez czekam na paczke z USA, z butelkami,ubrankami i chyba wozek tez przyjdzie. Jak juz sie male urodzi i bedziemy znali plec to wiecej sobie zamowimy u W. mamy bo tam sliczne i takie tanie. Ty znajac plec mozesz juz kupowac male jeansy,bluzy, sweterki...auuu poprostu miodzio:-)POkoik sliczny!
szczuplainaczej
13 sierpnia 2008, 18:42świetnie wyglądasz.Ciąża Ci służy.
kejta19
13 sierpnia 2008, 18:22ślicznie wyglądasz :)
justyna025
13 sierpnia 2008, 17:17naprawdeświetnie wygladasz ja tuż przed porodem dobiłam prawie do 100 kg!!!!! wyglądałam conajmniej jak słoń morski ale najważniejsze że córcia jest zdrowa a ja dalej walcze z kg , powodzenia !!!!
26chantal26
13 sierpnia 2008, 15:47mialam rowne 10 kilo wiecej, wiec wyobraz sobie jak moglam sie czuc ;)))
dotinka1982
13 sierpnia 2008, 13:03U mnie wszystko już przygotowane dla Maleństwa. czekam tylko na ostatnie zakupy z allegro i wszystko będę już mieć.Niestety pokoik Julki wciąż nie zrobiony ;-( Najwyżej tydzień lub 2 przemęczymy się wszyscy w jednej sypialni... Brzusiu widzę podobnych rozmiarów do mojego;-) Bardzo dobrze się 3masz! Jeszcze troszkę i będziemy mieć to za sobą ;-) Pozdrowionka!!!
leszczyna5
13 sierpnia 2008, 10:39Ciąza bardzo Ci służy w zasadzie to wyglada jakby tylko brzusio się powiększył bo cała reszta szczuplutka ...bardzo ładnie wyglądasz ... pozdrawiam
Brzoskwinkaa
13 sierpnia 2008, 07:39Piękny brzuszek :))
sobotka35
13 sierpnia 2008, 05:05wyglądasz z tym brzuszkiem.Masz taką figurę,że urodzisz i prędko wystartujesz na spacer z maluszkiem jak modelka:)Buziaczki:)
Desperatka75
12 sierpnia 2008, 23:15wygladasz super zgrabnie! Miesiąc zleci jak z bicza trzasnął i będziesz miec swojego maluszka :-) Buziaki!
izunia2007
12 sierpnia 2008, 22:56Slicznie wygladasz.A co do tego wozka,to u mnie w rodzinie nigdy nie kupowalo sie go przed narodzinami dziecka.A poza tym kupowali dziadkowie.Jak wnuczek to dziadki,jak wnuczka to babcie.
st0pka
12 sierpnia 2008, 22:02A reszta poza brzuszkiem dalej taka chudzieńka.. wysoko masz jeszcze ten brzusio, pochodzisz jeszcze troszeczkę. Ale życzę szybkiego i szczęśliwego porodu. Kulaj się mamuśka i wysypiaj, poki jeszcze mozesz :)
surimuri
12 sierpnia 2008, 21:40bardzo ładnie wyglądasz... I tak szczuplutko. Pozdrawiam :)
olka1975
12 sierpnia 2008, 19:08ładna przyszła mamusia-wyglądasz bardzo dobrze!życzę ci wielu cudownych chwil,gdy bedziesz trzymać w objęciach swojego maluszka :))))pozdrawiam i powodzenia
marta25f
12 sierpnia 2008, 15:31heheheee... ja pamiętam, że 31 marca wieszałam firanki a 5 kwietnia Natalia już była;))) a jak z imieniem?? wybraliście już któreś z tych co pisałaś, czy jakieś nowe;) buziaki;***