... do terminu porodu... trzeba już chyba spakować torbę...w sumie te terminy są trzy: 10 września (wg pierwszego usg), 12 września (z ostatniej miesiączki) i 17 września (wg ostatniego usg)... z tego, co wiem, najbardziej wiarygodnym terminem jest termin z usg wykonanego w początkach ciąży, w moim przypadku to ten najbliższy... a jeżeli chodzi o osiągnięte przeze mnie rozmiary... widzę, że wczorajsze zdjęcia w pełni ich nie pokazały, więc wklejam kolejne - 110 cm brzuchalka...
... wczoraj bardzo źle się czułam... jakiś niepokój mnie ogarnął... do tego kłuło mnie coś między piersiami... nie wiem, czy Malutki w coś kopał, czy to moje nerwobóle wróciły... i jeszcze przeziębienie... na szczęście dzisiaj jest lepiej - przynajmniej na razie :)
... dzisiejsza waga: 76,7 kg :)
marleninka
3 września 2008, 15:37i jaki pokaźny :)) dziekuję za odwiedziny. serdecznie pozdrawiam i życzę szybciutkiego rozwiązania :***
malla9
3 września 2008, 12:39widze ze jednak z internetem wszystko ok :)) pozdrawiam i odpoczywaj..... nabieraj sił na poród.... :)))
hemi7
3 września 2008, 12:37A ja na tym zdjęciu nadal nie widzę wielkiej babki...tylko duży brzuszek z końca ciąży:))
renataromanowska
3 września 2008, 10:37trzymaj się;) a owagę się nie martw bo w dużej mierze to woda i Twoja dzidzi, zobaczysz jak urodzisz to wszystko wróci do normy;) pozdrawiam i już trzymam ckiuki za szczęśliwy finał!!!
owieczek77
3 września 2008, 10:26Trzymaj się dzielnie i zdrowo. Taki piekny czas cię czeka :-) Będzie dobrze. Buziaki!
sobotka35
3 września 2008, 10:22to za rozmiary?To tylko brzuszek,który wkrótce po porodzie zniknie.Wyglądasz pięknie i nawet po buzi nie widać,że jesteś w tak już zaawansowanej ciąży.A torbę spakuj,bo nigdy nic nie wiadomo:)Trzymaj się ciepło:)
Cwalinka
3 września 2008, 09:57swietny , no no 110 cm :D ojj i tylko tydzien :D jejciu, tzn ze u mnie tez coraz blizej :D buziaki i trzymaj sie dzielnie, i niczym sie nie martw i nie boj :)
stokrotkakrk
3 września 2008, 09:38HEHE JA TESH MAM 110 CM W BRZUSIU :):):) slicznie wygladasz naparwde pasuje ci brzusio:) moze wiecej takich ??hihihi buziaki:*
memilka1986
3 września 2008, 09:06Bardzo dobrze wyglądasz. Brzuszek rośnie jak nalezy, a mamusia uśmiechnięta. Nie denerwuj się, nie powinnaś. Muzyka relaksacyjna albo dobra książka i powinnaś się wyciszyć. Teraz najważniejszy to spokój. Niedobrze z przeziębieniem, ale nie dziwię się - taka zmienna pogoda. Pozdrawiam gorąco. Dużo spokoju. Całuski :*
marta25f
3 września 2008, 09:02z doświadczenia... no nie swojego, ale znajomych, to chłopcy często się rodzą po terminie, przynajmniej wśród moich znajomych to praktycznie wszyscy... mam nadzieję, że twój się pośpieszy, bo na pewno już Ci ciężko. Brzuszek niby jeszcze dość wysoko jak na moje oko, ale to może się bardzo szybciutko zmienić;) może jakąś melisę sobie zaparz na wyciszenie, bo nerwy teraz nie wskazane;) buziaczki wielkie dla Ciebie;***
monkan2
3 września 2008, 08:52ale masz nisko brzuszek i wyglądasz ślicznie;pozdrawiam
TymKa78
3 września 2008, 08:49wygladasz slicznie i promiennie:)buziaczki
Viil
3 września 2008, 08:44Ciociu pakuj torbę bo potem nie zdążysz,a porodu się nie bój tak szczerze to ja chyba przestaje :) Całuski P.S.A berzuchol wcale nie wielki ,normalny taki... z syneczkiem w środku chcesz urodzić kruszynkę czy zdrowego ślicznego bąbelka ??
dora77
3 września 2008, 08:16jakby była połowa to bym musiała zrzucic 40 kg ale to co zgubilam tez jest niczego sobie, pa
BogusiaMM
3 września 2008, 08:03slicznie wygladasz, a dzidzius napewno jest taki piekny jak mamusia. Trzymaj sie dzielnie... i oby wszystko bylo jak najlepiej. Buziaczki...
roztoczanka
3 września 2008, 07:54że nie jesteś gruba!!! Mąż nie jest nauczycielem. Dzięki. Spokojnego dnia
dora77
3 września 2008, 07:18to się nazywa brzuch!!!!!!!!!!! ja żadnego dziecka nie urodzilam w terminie, z Ola mialam na 06,07 a ur sie 24.06 a z Ignim na 14.08 a sie urodzil 04.08, pa