Witajcie kochane moje...
Dziękuję Wam za miłe słowa!!!!!!
Postanowiłam zmienić cel... i będę rosła... i mam nadzieję że będzie szło powoli do góry... i tak aż do maja...
Na razie poszło w dół... kurcze jem same kaloryczne rzeczy... bo tylko na takie mam ochotę.. a i tak schudłam... i ważę sobie 52.6... ale na początku to nic dziwnego... ja się nie przejmuję bo wiem że się nie odchudzam i jem to co akurat w danej chwili mogę.. i na co mi fasolka pozwala.. a nie powiem wybredniak mi chyba rośnie...
a wiecie co... dowiedziałam się że moja bratowa też jest w ciąży.. i ma termin tydzień przede mną... i śmialiśmy się wczoraj we czwórkę że nas chłopcy razem na porodówkę zawiozą.... śmiesznie by było...ale to w sumie możliwe..
wybaczcie że da Was nie zaglądam.... nie mam jakoś weny... właściwie to czytam co u Was ale jakoś nie odpisuję.... chyba trochę też z lenistwa.... oj nie gniewajcie się tylko na mnie....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Eleyna
16 września 2008, 18:56hej Kochana!Ja tez chudlam na poczaktu ciazy jednej i drugiej, ale potem za to nabieralam pod koniec, w obu po 18kg.A Ty ile przybralas z coreczka?Pozdrowionka przesylam
kawoszka
16 września 2008, 15:11bo wiem jak to bywa. Człowiek albo żyje w biegu albo tak jak piszesz trzeba mieć wenę na odpisywanie. Noto trzymam kciuki za Ciebie i maleństwo. I za Twój cel również. A na kiedy masz termin ?
owieczek77
16 września 2008, 09:34U mnie wkoło znajome - w ciąży....Pewnie i mnie niedługo "dopadnie" bo ciąże rozprzestrzeniają się jak "choroba wirusowa" :-))) Pieknego dnia
Oliwka21
15 września 2008, 19:01Tak dawno mnie tutaj nie było,że aż strach! Po pierwsze serdeczne gratulacje dla przyszłej mamy :) życzę Ci żeby maluszek rósł zdrowo a jego mama była tak piękna i uśmiechnięta jak dotychczas. Głupio mi że dopiero teraz piszę ale miałam kryzys, nie ma co ukrywac.Zaprzepascilam to wszystko co udalo mi sie osiagnac.Ale co ja Cie bede tu zameczac moimi smutkami.Bardzo sie ciesze, że u Ciebie wszystko dobrze :) Serdecznie pozdrawiam :*
kapsell
15 września 2008, 15:04Z checia ci oddam i to gratisss:)) nawet 20kg:) buziaczki musze ecec o sklepu
majrok
15 września 2008, 12:41będziecie miały wspólne tematy :-)) i w czasie ciązy i potem dopiero! A co to sobie tak założyłas, że wolno Ci przytyć tylko 13 kg? :-)) Ważne, żebyś Ty i Dzidzia w brzuszku były zdrowe! miłego dzionka pa///