PS - Tomek stwierdził, że czuje się dotknięty (bo mu przeczytałam komentarze) ;) mówi, że Danielek wcale nie jest wykapany ;) taki nieprzyzwoity żart mojego dowcipnego Męża...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
margotxs
25 września 2008, 10:29Dawno mnie nie bylo - przez tydzien nie mialam dostepu do netu, a potem zajelam sie przeprowadzka. Moja droga, gratuluje! Macie pieknego synka i w szoku jestem, jak sie zmienia na przestrzeni dwoch tygodni! Strasznie sie ciesze razem z Wami. Dobrze, ze maz CIe wspiera i widac, ze Wasza rodzinka jest naprawde szczesliwa i cudowna. I baaaardzo mi sie podobaja Wasze zdjecia ;o)Troszke mnie przerazaja nastepstwa porodu (krwawienia, pekajace brodawki), ale pewnie jakos dam sobie z tym rade. Mam jeszcze duuuzo czasu, zeby sie przygotowac ;o) Trzymaj sie cieplutko!
swinecka88
25 września 2008, 08:26hihi:)))) Żartowniś z tego Twojego Tomka ;) Na pewno tworzycie wspaniałą Rodzinkę ;)
elik7
24 września 2008, 23:04no i proszę jaka fajna sesja zdjęciowa
bezkonserwantow
24 września 2008, 19:32ależ on duży!!!!
WooHoo
24 września 2008, 19:01w szoku jestem jak on ładnie główkę trzyma (to tak a propos jednego z poprzednich zdjęć)...!!! zuch chłopak, niedługo na randki będzie chodził :D pozdrawiam gorąco :*
Nattina
24 września 2008, 17:21zdjęcia boskie, zwłaszcza to wspólne w łózku :)
gabilee
24 września 2008, 16:59Śliczny dzidziuś:))) Pozdrawiam gorąco:)
Eliza20
24 września 2008, 15:45słodkie foteczki:-) Mamusia i dzidzia:-) Pozdrawiam!
jolakuncewicz
24 września 2008, 15:27przypomniały mi sie moje dni po porodzie. Mały jest śliczny.To zdjecie ,gdzie jesteście obok siebie jest piękne. Masz super wagę po porodzie i teraz nie mysl o tym , inaczej niech nie będzie to priorytetowa sprawa. Jeśli chodzi o odchody po porodzie to musiała bym je zobaczyć, ale masz rację jeśli nie pachną mdle czy ropą to raczej nie ma co się obawiać.Ale obserwuj to . Staraj się karmić dziecko piersią- nic nie zastąpi pokarmu matki.Ja smarowałam popękane brodawki fioletem - wodnym roztworem.Dziecko może mieć od tego buzię fioletową, ale nie szkodzi to.
caros
24 września 2008, 14:58żYCZĘ MU DUŻO ZDRÓWKA I RODZICOM TAKŻE.POZDROWIENIA!!!!!!!!!!!!
maryna38
24 września 2008, 14:18Cudny widok!!!!!Pozdrawiam:)
aleksandra50
24 września 2008, 13:44Śliczne zdjęcie.Śliczny, przepiękny synuś. Sesja zdjęciowa sie udała. Pozdrawiam całą rodzinkę, żeby mąż nie był pominiety. Pa miłej środy. Ola <img src="http://img57.imageshack.us/img57/1959/1gif3mu4vs8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
Mirejka
24 września 2008, 13:35Po prostu oczu nie można oderwać i tak jakoś na sercu robi się ciepło:)
tomija
24 września 2008, 13:29małe kino domowe, mozna sie gapic godzinami:)buziaki
TymKa78
24 września 2008, 13:19ten wasz babelek:)taki maciupci:)buziaczki dla waszej rodzinki:)
truskawka21
24 września 2008, 12:46Cudnie wyglądacie razem :) a na wcześniejszym zdjęciu jesteś juz taka szczuplutka... zdrówka Wam życzę w tę chłodą pogodę :*
memilka1986
24 września 2008, 11:42Widzę, że promieniejesz. Dużo siły życzę :*
hemi7
24 września 2008, 11:39Dobrze, ża maz ma poczucie humoru:)))) Uwielbiam takie maluszki, są takie urocze i rozczulajace...- moje dzieci mają dużo zdjęć i często je oglądam. Pozdrawiam
leszczyna5
24 września 2008, 10:51piękne te zdjecia danielek jest słodziutki
st0pka
24 września 2008, 10:44Ależ kruszynka. Mam nadzieje ze samopoczucie w porzadku, bo nadal wyglądasz na zmęczoną... Buziaczki dla całe.j rodzinki.