... oczywiście nie ja...
... Danielek... został wczoraj zważony i okazało się, że waży bardzo mało :( tylko 3490 g :(
... kiedy się urodził, ważył 3420, następnego dnia przy wypisie ze szpitala 3280... więc teraz powinien mieć z 3800 :( smutno mi :( boję się o niego :( może już jest niedożywiony... dopiero zaczął jeść tylko z piersi... tyle się namęczyliśmy... a pewnie wszystko skończy się tak, że trzeba będzie i tak i tak dokarmiać go sztucznym mlekiem :( a ja powoli w ogóle stracę pokarm... i jeszcze Tomek jest dzisiaj na służbie... z nim jakoś tak raźniej...
... moja waga w porządku - 68,4 kg...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
WooHoo
1 października 2008, 20:40będzie dobrze, nosek do góry... nie poddawaj się kochana :*
katree
1 października 2008, 19:50na pewno będzie dobrze. Uściski dla Was!!
miodowaewelina
1 października 2008, 17:58Nie martw się będzie z niego chłop jak dąb :DD
Justyna40
1 października 2008, 17:49Dzieci karmione piersią mniej przybierają na wadze, ale są zdrowsze! Mój synek jak miał roczek ważył 9 kg, a jego kolegaurodzony ,5 godziny później 13 kg:)))). Dzieci są różne, róznie rosną i różnie tyją ... Byle był zdrowy :))) A jak je pierś to wszystko będzie ok:)
stokrotkakrk
1 października 2008, 12:29kochana przystawiaj malego czsesciej do piersi... moja mala kruszynka jak miala 11 dni wazyla rowne 3800 g od szpitala przybyla prawie pol kilo....
juniperuska
1 października 2008, 02:54Aneczko, głowa do góry! proszę skontaktuj się poradnią laktacjną, mi bardzo pomogła przesympatyczna pani "laktatorka" i to tylko dzięki niej karmiłam małego własnym mlekiem! Prawdopodobnie trzeba będzie "pobudzić laktację" ale o tym najlepiej wypowie się fachowiec czyli np. międzynarodowy konsultant laktacyjny. WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE!!! nie możesz się poddać, tyle się namęczyłaś! Danielek liczy na Ciebie :-))) polecam: www.laktacja.pl oraz książkę "warto karmić piersią" Magdaleny Nehring-Gugulskiej. Buziaczki od mamy dwójki szkrabów, mamy z "przygodami" laktacyjnymi
hemi7
30 września 2008, 21:35A co na temat wagi powiedział lekarz?? Kazali Ci dokarmiać synka?
Pigletek
30 września 2008, 21:21Niestety nie mam w tym względzie doświadczenia. Czytałam nieraz o maluchach, które mało jadły, ale jakoś nie zakodowałam żadnej mądrej porady... Może mały słabo ssie? Co mówi pediatra?
dziubdziula
30 września 2008, 20:33na pewno będzie dobrze:) zacznie jesći będzie z niego silny facet:) przeglądałam Twój dziennik i nie mogę się naatrzec na uśmiechnięte buzie, wyglądasz na taką szczęścliwą:) życzę Ci osiągnięcia celu i zdrowia dla Maluszka!
Desperatka75
30 września 2008, 19:22na zabiedzonego nie wygląda!!! Nie martw się!!!Będzie z niego chłop- zobacz tylko jaki silny!!! Buziaki!
szczuplainaczej
30 września 2008, 13:16myślę, że nie jestźle.W końcu przytył a nieschudl.a co na to lekarz?
margotxs
30 września 2008, 12:32Wszystko bedzie w porzadku. To nowy czlowiek. Dopiero sie wszystkiego uczy. Przywyka. Do karmienia piersia, do otoczenia, etc. Badz cierpliwa - jestem przekonana, ze Danielek bedzie jadl normalnie i rozwijal sie prawidlowo. Glowa do gory!
aga20051974
30 września 2008, 12:10nie martw się, nie traci na wadze, stopniowo i w swoim tempie przybiera!!! Główka do góry, masz cudo synka!!!!Trzymam kciuki i ściskam Was mocno
tomija
30 września 2008, 12:06hej bedzie dobrze, tylko sie nie poddawaj i nie smuć!!!naprawde wybierz sie do poradni laktacyjnej i walcz o wasze karmienie!!wiecej i bardziej kalorycznie sie odzywiaj, dziecko i tak sciagnie z Ciebie wszystko!!i usmiechaj sie!!buziaki:))
iness650
30 września 2008, 12:00Odważyłam się w końcu napisać komentarz. Śledzę Twój pamiętnik od momentu gdy zaszłaś w ciąże i mimo, że ja sama jeszcze nie jestem w tym stanie bardzo przydaje mi się to co piszesz. Wiem czego mogę się spodziewać bo Ty piszesz o tym otwarcie. Danielek - widać to dzielny chłopiec a Ty jesteś doskonałą, kochającą mamą. Tak trzymać :) Ps. Może pomyślisz o wydaniu pamiętnika tak jak Tomasz Kwaśniewski który wydał "Dziennik ciężarowca" ?
cytrynowa86
30 września 2008, 11:50fajny dzieciaczek
heket
30 września 2008, 10:51Choć moim zdaniem dobrze, jeśli dziecko nie tyje za bardzo. Bo potem ma problemy z chudnięciem, jak ja... 12-17.10 ide na urlop, wiec bede w okolicach Białegostoku.Daj znać, jak będziesz mieć ochotę na wspólny spacerek :) Pozdrawiam
magdzik82
30 września 2008, 10:42ja jak miałam mało pokarmu to po każdym karmieniu 15 minut odciągałam laktatorem (mam elektryczny marki Medela) i pomogło, teraz moje mleczarneki produkują średnio 120ml mleczka każda. Kup też sobie herbatkę fitomix herbapolu, spróbuj bawarki, pełnotłustej śmietany, parowek, białego pieczywa żeby troszkę zwiększyć kaloryczność mleczka. U mnie to zadziałało,i konsultowałam to z poradnią laktacyjną. Aha no i conajmniej 2l wody dziennie
gelbkajka
30 września 2008, 10:40Moim zdaniem jest wszystko ok:) Bo jesli nie stracil na wadze znaczy ze jest dobrze. Pamietaj ze stan dziecka ocenia sie przede wszytskim po jego zachowaniu- jesli jest pogodny i malo placze to znaczy ze glodny nie jest!! Przystawiaj go wtedy kiedy bedzie chcial i nic!!!!! sie nie martw-bo od zmartwien wlasnie mozesz mlesio stracic-a tego chyba nie chcesz?? :D Pozdrawiam!!
magdzik82
30 września 2008, 10:35wszelkie normy mówią, że dwutygodniowe dzieciątko powinno wrócić do wagi urodzeniowej, półroczne tą wagę podwoić a roczne potroić, tak średnio oczywiście. Danielek przytył, więc nie masz się co martwić, grunt, że na wadze nie spada. Pozdrawiam