Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej

trzymam kciuki u mnie jest tak samo

ja niestety tak mam nieraz;/ 3m sie;)

wszystkie tak mamy:((( ale musimy sie powstrzymywać:) gratuluję wyniku! 3 kg to zawsze coś:))

Każdy ma chwile słabości, ale najważniejsze to się opamiętać. Skoro tak dużo już osiągnęłaś, to nie warto tego zaprzepaścić :)

słodyczom musisz powiedziec zdecydowane NIE i będzie lepiej pozdrawiam i życze powodzenia

Oj kochana u mnie tez powolne spadki, ale trzeba się trzymać:) Pij wode, dużo wody , mnie to pomaga na wilczy apetyt. Choć dzisiaj sie nie popisałam 3 kinder bueno na 2 śniadanie...ups, zdarza się:)Pozdrawiam:)

ja po zimie tez miałam lepszy apetyt i marzec własnie minął mi na dogadzaniu sobie i na + 2 kg teraz jest znowu dobrze ale powiem ci, że nieraz miałam dosyć tego, ze jestem głodna i zmeczona i w ogóle nic mi się nie chciało. 3 kilogramy ro super wynik, bo ja sie cieszę na wet jak 0,5 schudne przez miesiąc bo to przecież zawsze mniej na wadze. pozdrawiam i głowa do góry.

zgadzam sie z Toba wiesz ja taki wzmożony apetety mialam jak duzo tez cwiczylam czyli np 3-4 godz dziennie, po prostu organizm jest glodny bo duzo spala wiec proponuje dolozyc po prostu jakis lekki bialkowy posilek np kawalek gptowanej badz pieczonej piersi (u mnie na kolacje ostatnio) i jest calkiem spoko :) głod zaspokojony :)

O mnie moje dziecko mówi "mama pożeracz słodyczy."...