Wczoraj bylam bardzo zajeta ubieralam drzewko z curusia, a to wymagalo 2 razy wiecej czasu niz normalnie haha, ale miala taka frajde wiec sie oplacalo. Pozniej wystroilam pieknie balkon, obiadek, sprzatakne itp. Z rana z dietka bylo nawet ok, ale na obiadek zachcialo mi sie Chinskiego:( i co tu duzo mowic.
Nie licze kcal co do jednego, ale tak na oko to nie przekroczylam 1100 kcal
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
okitoki
14 grudnia 2008, 18:42już ubierałam choinkę z dziećmi nawet starszej kupiłam takie metrowe drzewko do pokoju,bo sobie zażyczyła;))I oby dwie miały frajdę ubierając i strojąc je;))Pozdrawiam pa
aasiulaa
14 grudnia 2008, 14:34Kurcze jestes bardzo konsekwetna w tych swoich postanowieniach.. Ja tez bym tak chciała!!!