Urlopy się skończyły, ferie również
tak jak i zapasy w lodówce
Dziś na wadze 71,5kg i z tą wagą rozpoczynam dalszą pracę nad sobą i wędrówkę do celu.
Liczę na to, że natura troszkę nam pomoże i na wiosnę łatwiej będzie zrzucić troszkę sadełka.
Dla potwierdzenia tego, że warto powalczyć o swój wygląd zamieściłam moje najnowsze porównanie po pół roku chudnięcia,
a co będzie za kolejne 8kg???? może nareszcie kupię sobie fajne spodnie które w talii i biodrach będą dobrze leżeć.
A tymczasem zaczynam ostatni tydzień mojej abonamentowej diety - smacznie dopasowanej - dalej poradzę sobie sama no i oczywiście z Waszą pomocą :)
Wszystkiego dobrego Wam życzę i dziękuję za odwiedziny :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
juniperuska
10 stycznia 2009, 22:39ja też nie mogę doczekać się wiosny... A różnica na fotce ogromna, dzięki za zastrzyk motywacji ;-)Pozdrawiam
ajrin4
10 stycznia 2009, 19:41Gdzie nowy wpisik?
Desperatka75
10 stycznia 2009, 15:21<img src="https://840805.siukjm.asia/img409/8804/zimabalwanekzs0.gif"> Pozdrawiam!
Asiupek
10 stycznia 2009, 13:11Niesamowite zdjecia i wspanialy poczatek nowego roku :) A ja biore sie od dzis na powaznie - gdzie znajde ta ankiete do wypelnienia? Mam nadzieje, ze moge sie jeszcze przylaczyc :)
bals
9 stycznia 2009, 12:36Twoje nowe zdjęcie SUPER Ja tez zaczynam się znowu pilnować bo waga wzrosła dość szybko. Serdecznie pozdrawiam:):)
Mikena
9 stycznia 2009, 12:30Ciesze sie ze zostajesz z nami trzydziestkami, choc tak przypuszczalam, ze przeciez nasza zalozycielka nas nie opusci :) Fajnie!
DzikieCytryny
8 stycznia 2009, 17:21Wygladasz rewelacyjnie. Super rezultat. Możesz byc super przykładem i motywacja dla wielu z nas. Pozdrawiam serdecznie i do boju w drugim etapie:)
ajachudnacchce
7 stycznia 2009, 22:52a moge prosic linka do tego foorum ?:)
Monisia242
7 stycznia 2009, 20:33pięknie wyglądasz na tych zdjęciach! :) różnica niesamowita. I dasz radę walczyć. Z dietą vitalii lub bez niej. My Ci pomożemy!
ameria
7 stycznia 2009, 12:28W 6 miesiecy! Ale mam tez pytanie - o diete: pomogla? Schudlas na niej? Warto?
klemensik
6 stycznia 2009, 21:34Różnica ogromna. Nie mogę się także napatrzeć na zdjęcie Twojego ssaczka i te cudna oczka!
namarie
6 stycznia 2009, 17:22Patrze na te Twoje zdjecia i jedyne co moge powiedziec to to, ze powinnas byc bardzo z siebie dumna. Wygladasz olsniewajaco. Czytajac pamietniki takich vitalijek jak Ty nabieram nadziei, ze i mnie sie uda. Powodzenia w dalszej walce!!! Trzymam kciuki.
mmmrb
5 stycznia 2009, 23:40super roznica, a co bedzie za kolejne 8kg??? no ... mysle ze maz bedzie musial facetow odganiac!!! ale masz 2 malych ochroniarzy wiec pomoga Tacie, hahahhaha pozdrawiam i zycze szybkiego celu!!! pa
coconue
5 stycznia 2009, 16:40:) zdjecie super :))))) i jakie efekty widac
OLIWE
5 stycznia 2009, 15:45Różnica ogromna - wyglądasz super!!!Podziwiam takie osoby jak Ty,które potrafiły tyle schudnąć.Mam nadzieję,że w tym roku uda mi się dobrnąć do celu :-) i też będę się mogła pochwalić jakąś różnicą ;-)
malee
5 stycznia 2009, 15:41gratuluję osiągnięć! a co do ruchu... ja się mimo wszystko więcej ruszam zimą - łyżwy, basen, narty... latem jakoś mi nie idzie...
Inka28
5 stycznia 2009, 14:55zobaczysz! i nie będzie kłopotu z tym, że fajnych ciuchów w naszym rozmiarze brak... :D pozdrawiam!
monisiek19
5 stycznia 2009, 14:51podziwiam cię że tyle schudłaś i życzę dalszych sukcesów
Monijka30
5 stycznia 2009, 14:29o ile urlopu trochę żal to brak zapasów bardzo cieszy:) Przynajmniej nie kusi:) Pozdrawiam:)
kitta
5 stycznia 2009, 14:01wyglądasz świetnie!! też mam nadzieję, że na wiosnę będzie łatwiej choć jak na razie zima na całego zaatakowała. A do diety rozsadnej już od rana powróciłam :-) i mam nadzieję nie tyć z tym cholernym gipsem.