Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zastanawiam się...


czy tak ma każda dziewczyna, która sie odchudza... Strasznie ciężko mi jest się samą ocenić.. Niby patrzę w lustro, ale nie mam kompletnie świadomości jak duża czy mała jestem na tle innych osób... Ostatnio - na weselu, wskazywałam różne dziewczyny mojemu lubemu i pytałam, czy ta to jest mniej więcej taka jak ja, czy mniejsza np... nie wiem czy to objaw jakiejś paranoi, czy jest to jeszcze w miarę normalne...
poza tym dość często zdarza mi się być niezadowoloną ze swojego wyglądu.. niby schudłam już prawie 12 kg, a dopiero teraz jakoś bardziej się przejmuję i często czuję się nieatrakcyjna - mimo "ochów i achów" które słyszę na swój temat...
nawet nie chcę myśleć jak wyglądałam zanim się za siebie zabrałam, skoro teraz widzę ile mi jeszcze brakuje do tego jakbym chciała wyglądać.. jak myślicie czy te objawy paranoi miną jak już zakończę dietę, przejdę przez stabilizację i po prostu nie będę wiecznie myślała o tym, że się odchudzam?? bo pewnie to ma największy wpływ - że wiecznie się muszę pilnować...
  • havre

    havre

    24 maja 2012, 14:34

    ja mam tak samo i moja mama, która się odchudza też. Często pyta mnie czy pani idąca przede mną ma większą pupe niż ona, czy nie. Trzymaj się :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.