Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Vitaliowe sny....


Przydałby się taki powerek ;-)Ha ha ha....


A tu nadal jakiś łakomczuch i leń we mnie siedzi.Dzisiaj o dietce i nudzie mogę zapomnieć,bo przyjeżdżają do mnie 2 siostrzennice ( nastolatki) więc jakaś rozrywka będzie,ale nakarmić też trzeba,a przy okazji i siebie :-)
Dzisiaj miałam świetne sny - śniła mi się........VITALIA i WY!!!Śniło mi się,że strasznie przytyłam i nie wiedziałam jak mam Wam o tym napisać - WIDZICIE JAKI RESPEKT???Przytyć jeszcze strasznie nie przytyłam,nadal wiszę na 72 kg.

Od momentu kiedy umówiłam się na wizytę do Gieni mam niezłe schizy,sama sobie wymyślam choroby,a do wizyty jeszcze prawie tydzień i nie pomyślcie,że mnie stresuje sama wizyta ja się boję diagnozy.Przed ciążą miałam cystę,która w trakcie ciąży się wchłonęła,teraz od kilku miesięcy nie miałam @@@ a to jeden  z objawów,które wtedy też miałam.Co jakiś czas pobolewa mnie podbrzusze-drugi objaw,a wczoraj jak nawiedzona naczytałam się o PCO i po jaką cholerę??? Wcześniejszej wizyty unikałam,bo liczyłam jednak na cud,że @@@ się pojawi,chciałam uniknąć brania hormonów,bo to jakoś nigdy dobrze na mnie nie wpływało,bo albo się źle czułam,albo tyłam ja tuczone prosię :-( ale coś mi się wydaje,że mnie to nie ominie - JA NIE CHCĘ TYĆ!!!
  • iwagez

    iwagez

    1 lutego 2009, 17:32

    trzymam kciuki i wierze ze to nie cysta.powodzenia

  • asyku

    asyku

    30 stycznia 2009, 20:34

    ha ha!!!i taki mam zamiar!!strzeż się mnie, już jestem niedaleko!!!!Już się zbliżam ....a ten facet długo tak może????gigant niezły!!Najgorzej, tak jak człek sam sobie wymyśla jakieś cudeńka!!po co???myśleć pozytywnie!!!!pozdrawiam cieplutko<img src=http://img156.imageshack.us/img156/9476/anim445lb4.gif>

  • malgorzatabi

    malgorzatabi

    30 stycznia 2009, 13:41

    to nie tyj! Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś przestała wcinać. Trzeba tylko mocno chcieć! Ja chcę a Ty? Buźka***

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.