Cos robie ale wlasciwie nic mi sie nie chce.
Walcze sama z soba. Styczen udalo mi sie przetrwac a tu luty sie zaczal a ja musze sie bardzo pilnowac bo bedzie ze mna zle. Wiodomo siedzenie w domu i brak slonca nie sluza nikomu. Moze to tylko przed @ tak mi jakos nie tak.
Wczoraj sie sama zakrecilam z ta moja dieta. Powiedzialam wam ,ze robie proteinki a jak otworzylam lodowke to odrazu zobaczylam ze jest pelna warzyw. Zaraz tez wrocilam do porzadku i byla naprzemienna . Przeciez po tych 5 dniach to wszystko trzebaby wyrzucic.
Fryzjera zaliczylam i chyba do solarium skocze troche sie wygrzac.
Dzis jade do pewnej starszej pani ,ktora dzis obchodzi 93 lata. Prawdopodobnie bede sie nia opiekowac ,za jakis czas.
Po za tym ne wiem czy mi watroba po tych proteinkach nie wysiada. Nie wiem , bo tu po wycieciu woreczka nie stosuje sie zadnych diet ,i ja nie stosowalam a ostanio cos mnie kuje w boku ,choc to dziwne bo wszystko gotowane jem ale wiem ze po woreczku powinno sie uwazac na nabial , i tu mam teraz problem . Ok nie sa to nie wiem jakie bole ale cos czuje a nie czulam do tej pory .To tak sobie mysle. Powiem szczerze ze nie znam dokladnie diet watrobowych .
Pozdrawiam wszystkie i zacze wam milego wieczoru.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
jbklima
5 lutego 2009, 15:41ciesze sie ,ze mamy podobny pogląd.....to piekne imię jest...gdybym miała c órkę to miała być Nataszą lub Joanną.Tak naprawdę to przeciez od nas samych zależy jak do nas inni bedą się zwracać..a nawet więcej idąc tym tropem czy nas będą szanować ...czy nie. Widzę ,ze szykuję się Tobie praca...cieszę się ..zdaję sobie sprawę jak bardzo jej potrzebujesz...jesteś b.otwarta osobą ...konkretną..dłuższe siedzenie w domu dla kobiet aktywnych nie jest wskazane..chociaż wiem , że masz swoje towarzystwo i nie nudzisz się.
jbklima
5 lutego 2009, 13:43chcę napisać Asiu....ale lubię b. to imię tylko w formie Joanno!!!!!tak szlachetnie brzmi....mam bratanicę Joannę...a dla nich....domowników Aśkę...już taka Aśką zostanie....wracam do diety...do vitalii...jest ok. <img src="http://img291.imageshack.us/img291/8599/mapkays8.png" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/>
pasokonik
4 lutego 2009, 19:23Wątroba lubi umiar i tylko tyle wiem. Pozdrawiam, miłego wieczoru
Dana40
4 lutego 2009, 19:06Zaglądaj do mnie może gg zawsze możemy pogadać :-).
7051953
4 lutego 2009, 16:32fryzjer - jak najbardziej, chodzę regularnie bo inaczej to całkowita klapa na głowie (mam b. miękkie włosy). Na proteinowej czuję się bardzo dobrze i najważniejsze, że wciąż ubywa mnie... to cieszy, szczególnie gdy ma się tak dużo kg do zgubienia. Nie potrafię poradzic Ci w spr. diety wątrobowej. Pozdrawiam - Basia
Dana40
3 lutego 2009, 19:17Z tymi bólami to ci nie pomogę, ale może faktycznie coś ze względu na dietę...Poczytaj sobie coś lekkiego na początek :-), może jakiś romansik albo cos w tym stylu. A masz bibliotekę ? No tak a w jakim języku możesz czytać ? W necie też są książki do czytania. Polecam. A co z fitnessem Asia ? Ciężko na proteinkach ćwiczyć ??
krycha1970
3 lutego 2009, 18:10Sikorka,fryzjer,solar no i dieta---ty chyba na jakiegoś pana się szykujesz?????