Speliśmy doopska i wczorajsza generalna poszła już bez zgrzytów. Waga o 0,1kg mniejsza niż wczoraj Słodyczom mówimy nie!!! Chociaż czyhają na nas ze wszystkich stron Na razie nie daję im się, mimo różnych stresów i nieprzyjemności.
Zeżarłam w podrózy trochę tego świństwa i dumna nie jestem, ale było minęło.
Teraz już mnie nie pociągają i chwała Bogu.Już się bałam, że jak zacznę to bez umiaru.
Powodzenia i nie daj się.
Wielkiego aplauzu po występach życzę.
mamaru
29 czerwca 2012, 13:40No i jak tam postanowienia? Dziś koniec roku szkolnego :) czas zacząć dbać o siebie, trochę się po rozpieszczać :):)
Marlena1966
28 czerwca 2012, 13:21Zeżarłam w podrózy trochę tego świństwa i dumna nie jestem, ale było minęło. Teraz już mnie nie pociągają i chwała Bogu.Już się bałam, że jak zacznę to bez umiaru. Powodzenia i nie daj się. Wielkiego aplauzu po występach życzę.
wandalistka
28 czerwca 2012, 11:00waga znowu w dół:) gratuluje!
gzemela
28 czerwca 2012, 10:04Zgadzam się :) Powodzenia i udanej premiery.
anitka24
28 czerwca 2012, 08:29słodycze ??? NIE NIE NIE !!!