wróciłam z after party po Warszawskiej Rowerowej Masie Krytycznej
największa MASA w Europie
prawie 43 kilometry
ponad dwa i pół tysiaca rowerów
na zakończenie, przy Zamku pod Zygmuntem, wszyscy podnosilismy rowerki do góry
k
kilometry wstawie jutro
fotki (bosssskie!) wstawię jutro
dobranioc
ps nievitaliowe
od jutra 2 x na dobę, o 8 rano i około 19 bede mamie robiła zastrzzyki z heparyny niskoczasteczkowej, cokolwiek to znaczy
uczyłam sie kłuć pacjenta, nauczono mnie!!
robiłam zastrzyki podskórne i domięśniowe
ale ... . .. . !! 27 lat temu
ratunku
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
elasial
3 lipca 2012, 09:20Moja babcia kiedyś mnie zmusiła ,bo przypomniała sobie ,ze jej opowiadałam ,ze uczyłam się tego na wojsku,ale w poduszkę,niemniej udało się . Tobie tez się uda!!!! Reportaż z 430km powyższy- palce lizać!!!!!!!!
Miklara
30 czerwca 2012, 15:07Dasz radę z zastrzykami, ja sobie samo po cięciu cesarkim robiłam. Na pewno sobie poradzisz, to nic strasznego.
agnes315
30 czerwca 2012, 13:31ja sobie sama robię zastrzyki i mojemu kotu też :)) U mnie też wczoraj inwazja rowerów była w Lublinie. Buźka
mrowaa
30 czerwca 2012, 09:31Tego się nie zapomina Jolu:-) dasz radę. I dawaj fotki:)) Buziak:*
luckaaa
30 czerwca 2012, 08:52ciekawam foteczek :)
baja1953
30 czerwca 2012, 07:28Cześć, Jolu.. Nie zrozumiałam dobrze, byłaś tylko na after party, czy tez na tej wycieczce 43 km? :) Tak czy inaczej fotek jestem bardzo ciekawa:)) Robienia zastrzyków współczuję, pewnie jest to umiejętność , której się nie zapomina, ale...robić zastrzyk własnej mamie chyba nie będzie Ci łatwo, przynajmniej z początku...Pozdrawiam Cie serdecznie, Dzielna Kobieto..:)) Cmok