Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dietkuję i chudnę hip hip hura
28 lutego 2009
Kochane moje kolejny tydzień i kolejne zadowolenie na mojej twarzy to znaczy mniej o 1,20. Moja wiara w pozbycie się tych okropnych kilosów jest bardzo mocna. Ale nie zapeszam co ma być to będzie...............Stepperkuję hehh, ale daje radę narazie po 20 minut dziennie i padam niestety. Także przyznam, że jestem z siebie dumna i oby tak dalej :-) Popisałabym dużo, ale lecę z synkiem na zakupy heheh no i spaklić po drodze trochę kaloriiiii
paulinka40
4 marca 2009, 19:10no,no ladnie Ci idzie.oby tak dalej:) ciagle na dietce vitalii czy juz sama?:> pozdrawiam
Majkato
1 marca 2009, 14:54Oj, pozazdroscic Ci Kasienko!!!:) Jednak to Ty pierwsza zobaczysz zmiane cyferki z przodu:) Bardzo, ale to bardzo sie ciesze i teraz to juz Ci sie z pewnoscia uda byc niezla laseczka do wakacji:):):)
muszelka1982
1 marca 2009, 00:35No super gratulacje!!! Oby ta waga jak najdłużej i najszybciej Ci spadała. Trzymam kciuki i pozdrawiam
donnalucata
28 lutego 2009, 18:22U Ciebie juz za tydzien 9 na pierwszym planie bedzie!!! Kurcze,Ty juz odnioslas wielki sukces,masz prawie 20 kg za soba!!! Swietnie Ci idzie,tylko brac zCiebie przyklad! Ale to chyba klucz do wszystkiego: odpowiednie nastawienie,dobra dietka i ruch!! Uda Ci sie,tego jestem pewna! :))) Sciskam i pozdrawiam goraco!!