znaczy . . . eeee . .
nie wiem tak naprawdę, jak się dzieje w księstwie czy państwie - to tylko cytat, a i to nie wiem, czy poprawnie pamiętam
to źle się dzieje u mnie:
parcie na żarcie
parcie na słodkie
niespanie nocne
może przedokresowo a może stresowo
a najpewniej to i to
czasu brak
rowerowo marnie
dzisiaj wieczorem poradnia bólu z mamą, za tydzień chirurg onkolog
Staśka dostałam na tydzień niespodziewanie
rehabilitacja ostrogowa codziennie, ostatnio ponad tydzień był przyzwoity, prawie bezbólowy, ale od ranka dzisiejszego boli i boli, jakby odwet za niebolenie brało
waga niestety nie do upublicznienia
ps dla Zoyki
Tyyyyyy, a nie mogłabym powybierać ?
żeby być jednocześnie odchudzonym i być jednocześnie bezzmarszczkowym?
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
uleczka44
15 lipca 2012, 21:16Masz rację, z pozoru niegroźne upadki mają swoje długie konsekwencje. Twój Staś to już wspaniały młodzian. I to musi być frajda jeździć z nim razem na wycieczki rowerowe. Ja tego nie doświadczę, już nie. Ciesz się więc każdą taką wspólną, sportową chwilą.
advula
15 lipca 2012, 19:47;D
dam.rade.1958
15 lipca 2012, 14:54ja słyszałam zwrot " źle się dzieje w państwie duńskim " :)))
dam.rade.1958
15 lipca 2012, 14:53no, po "naszej stronie Wisly" nie ma "deptakow" ,mowie Ci koszmar, jechalismy ok 9 rano, duzo mlodziezy siedzialo na schodach i juz pilo piwko, a ten lezacy musial byc "wczorajszy "....
baja1953
14 lipca 2012, 22:42Cześć;)) Ładne mi trochę...uciekłaś mi zaraz na początku sezonu, nie mam szans Cię dogonić, po prostu pokornie uznaję Twoja wyższość;)) No, ale z roweru nie zsiądę, nie ma obawy... Pozdrawiam, życzę dni i nocy bez bólu...
asimil
14 lipca 2012, 20:41Jak nie było rudego często jeździliśmy motocyklem pod wpływem impulsu gdzie oczy poniosą. Teraz to nie takie proste, a nad morze pojedziemy samochodem.
asimil
13 lipca 2012, 11:02Żelaza raczej mi nie brakuje, jestem mięsożerna i uwielbiam zielone warzywa. Z cynkiem może być różnie. Zobaczymy.
elkati
13 lipca 2012, 00:27tak jakoś samo mi się wróciło ;))) kije też wrócą bo bardzo je lubię :) ja nie Zoyka ale: moim zdaniem można być i taką i taką... ;)
rob35
12 lipca 2012, 23:55Jakoś dużo raków ostatnio wokół mnie, na szczęście nie tych najbliższych. Ileż ja się nasłuchałam o chirurgach-hienach! Gdybynp. jakiś onkolog od operacji mamy mówił, że ciężko się jakoś z Tobą rozmawia, to znaczy, że koperty się domaga. A ja myślałam, naiwna, że już te czasy minęły, a tu ciągle po staremu. Tylko nie pytaj mnie "ile?" - nikt nie chce powiedzieć, bo nie wie, czy dał wystarczająco.
mrowaa
12 lipca 2012, 22:35Ha ha też masz "delirium tremens"?:) Ja poszłam pobiegać i chwilowo udaję, ze nie widzę moich skarbów:)))
sr.lalita
12 lipca 2012, 16:34Wyluzuj i olej cebule i papryke - jestem pewna ze bez nie straci duzo na smaku :-)
asimil
12 lipca 2012, 10:28Współczuję. Ja ostatnio wymiękłam od upałów. Spać nie, jeść nie. Dobrze, że kundle nie dają mi taryfy ulgowej - do lasu i już :-)
dziejka
12 lipca 2012, 10:25witaj Jolu ,wiem że lubisz wodę he,he. Jak już Ty nie masz czasu na rowerowanie ,to faktycznie jesteś zabiegana.Pozdrawiam i zdrowka życzę ,buziak
marta6054
12 lipca 2012, 08:09to może parcie na slodkie zamien na parcie na slodkie owoce
kitkatka
12 lipca 2012, 00:48U mnie jest potworna zmiana pogody więc może i do Ciebie promieniuje. Moim największym marzeniem życiowym jest normalnie zasnąć i spać jak zabita. Nierealne. A u Ciebie za dużo "atrakcji' jak na jednego człowieka na raz. Pozdrówka
asia0525
11 lipca 2012, 22:00W moim księstwie też nieciekawie :)
agnes315
11 lipca 2012, 21:04w państwie :)
advula
11 lipca 2012, 19:07to chyba tak parami idzie: parcie na zarcie i brak rowerowania... bo jak jest rowerowanie to parcie jest w lesie :P tzn.... daleko za tobą :)
kasperito
11 lipca 2012, 18:54ale fajnie wyglądasz na tym zdjęciu z piłką, wysportowana i piękna, są dni gorsze i lepsze, oby te gorsze trwały krócej i szybko minęły
luckaaa
11 lipca 2012, 17:18Jola silaczko jedna , wez ty sie odessaj od tych slodkosci . Spytam jak mlode vitalijki - kto jak nie ty da rade ?? A zreszta i tak nie mam watpliwosci , ze zaraz schudniesz , ze to tylko male bujniecie . Na ostatnich zdjeciach stoi chuda i wysportowana kobieta , czyli te pare deko splynie zaraz .